Jak widać strasznie długa wyszła ta przerwa od blogowego zycia... bywa ( uwielbiam to słowo) ;)
Miało być kilka dni, a wyszło inaczej... jak zawsze .
Dokładnie za 1,5 h kończyłabym zajęcia na uczelni, jednak bycie kobietą pozwala mi z przyczyn totalnie naturalnych raz w miesiącu na zostanie we własnym łóżku przez cały dzień.
Rano stwierdziłam, że nie jadę, zostaję w domu, koniec i kropka. haha
Obecnie powtarzam całą biomedykę na jutrzejszy egzamin, mam nadzieję, że wszystko pójdzie po mojej myśli. :)
xoxo ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wszystkie chamskie i wulgarne komentarze nie są tu mile widziane. Pozdrawiam :)