Hej ;)
W fajnych rzeczach miesiąca MARZEC (TUTAJ) wspomniałam o pewnych kremach.
Postanowiłam napisać Wam krótką recenzję tym bardziej, że kremy te są dosyć drogie a niestety w internecie nie ma zbyt wielu recenzji na ich temat.
Kilka słów od producenta:
Bogaty w antyoksydanty krem nawilżający z nadbałtyckimi
ekstraktami z chmielu, kiełków jęczmienia i pomidora. Działa w czasie nocy
stymulując odnowę komórkową i spłycając zmarszczki. Naprawia uszkodzenia skóry.
Wspiera funkcje naprawcze skóry w czasie snu.Obudź się z nawilżoną, wypoczętą i
pełną blasku skórą.
*produkt wegański
*bez orzechów
*nie testowany na zwierzętach
*naturalny i organiczny certyfikowany przez ECOCERT
Aktywne składniki: awokoado, róża, kakao, olej słonecznikowy, kiełki
jęczmienia, algi, chmiel, rokitnik, pomidor, babka, nagietek, rumianek
Stosowanie
Nałożyć wieczorem na oczyszczoną skórę twarzy i szyi
Skład
Aqua, Alcohol, Simmondsia Chinensis, Persea Gratissima, Rosa Damascena,
Glycerin, Polyglyceryl-3 Methylglucose Distearate, Caprylic/Capric
Triglyceride,Theobroma Cacao, Helianthus Annuus (Oil), Cetearyl Alcohol,
Hordeum Vulgare, Algae, Humulus Lupulus, Hippophae Rhamnoides, Lycopersicum
Esculentum, Plantago Major, Calendula Officinalis, Chamomilla Recutita, Stearic
Acid, Palmitic Acid, Sodium Hyaluronate, Tocopherol, Ascorbyl, Palmitate,
Xantan Gum, Sodium phytate, Lactic Acid, Aroma, Citronellol, Geraniol, Linalool
Moja opinia:
Krem znajduje się w plastikowej tubce o pojemności 20ml.
Krem ma bardzo lekką konsystencję, beżowo-żółtawy
kolor i przyjemny roślinny zapach. Po nałożeniu na twarz bardzo szybko się
wchłania dzięki temu nie kładziemy się spać z niezbyt przyjemną lepką powłoką
na buzi. Po nałożeniu kremu na mojej buzi nie ma żadnych brzydkich czerwonych
plamek, nie spowodował zapychania, ani wysypu zaskórników, co często się u mnie
zdarza. Wręcz przeciwnie - mam wrażenie, że wręcz leczy problem skórne. Dobrze nawilża,odżywia skórę,ale
jej nie obciąża-rano twarz jest wypoczęta i promienna.
Bardzo polubiłam firmę Madara i
teraz już wiem, że warto jest zainwestować w drogie ale bardzo dobre kosmetyki. Po ponad miesiącu używania tych dwóch kremów jestem zachwycona.
Można kupić TUTAJ
Kilka słów od producenta:
Intensywne nawilżanie przez 24 godziny dzięki odżywczym ekstraktom
z nadbałtyckiej maliny i czerwonej koniczyny. Intensywnie i przez cały dzień
zwiększa poziom nawilżenia. Przywraca równowagę przetłuszczającym się i suchym
partiom twarzy. Skóra staje sie elastyczniejsza i jędrniejsza.
*produkt wegański
*bez orzechów
*bez glutenu
*nie testowany na zwierzętach
*naturalny i organiczny certyfikowany przez ECOCERT
Składniki aktywne: róża, olej słonecznikowy, czerwona koniczyna, maliny,
kwiat lipy, awokoado, bylica
Czerwona koniczyna
Fitoestrogeny zawarte w czerwonej koniczynie stymulują syntezę kolagenu celem
tworzenia zdrowszych i silniejszych tkanek skóry. Zawiera polisacharydy, które
działają nawilżająco.
Maliny
Naturalnie bogate w składniki takie jak witamina B i C. Delikatnie zwężają
pory, regulują wydzielanie sebum
100% kobiet stwierdziło, że po użyciu produktu, poczuły natychmiastowy komfort
skóry
89% kobiet doświadczyło natychmiastowego zwiększenia nawilżenia, które trwało
przez cały dzień
93% kobiet zauważyło poprawę elastyczności i jędrności skóry w przeciągu 4
tygodni
86% kobiet miało lepiej nawilżona i elastyczną skórę po 4 tygodniach
stosowania
*dermatologicznie testowane na grupie 30 kobiet
Stosowanie
Stosować rano lub/i wieczorem na oczyszczoną skórę twarzy i szyi.
Skład
Aqua, Rosa Damascena, Alcohol, Glycerin, Simmondsia Chinensis, Helianthus
Annuus (Oil), Trifolium, Pratense Rubus, Idaeus Cetearyl, Alcohol, Persea
Gratissima, Dicaprylyl Carbonate, Cetearyl Glucoside, Tillia Cordata, Artemisa
Vulgaris, Lecitin Betain(-e), Stearic Acid, Titanium Dioxide (CI 77891),
Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Xantan Gum, Sodium Hyaluronate, Mica (CI
77019), Lactic Acid, Aroma, Citral, Limonene, Linalool, Sodium phytate,
Palmitic Acid
Moja opinia:
Krem znajduje się w plastikowej tubce o pojemności 20ml. Ma postać emulsji, która jest dosyć wodnista i jednocześnie bardzo lekka. Jak dla mnie w ogóle nie przypomina tradycyjnego kremu. Dzięki swojej lekkiej formule bardzo szybko się wchłania i nie pozostawia na buzi lepkiej warstwy. Zapach tego produktu jest dość charakterystyczny i nie każdemu może on się spodobać. Jak dla mnie jest to mieszanka róży i trawy. Serio mój nos mówi, że w tym kemie jest trawa ;P.
Ale mam dla Was dobą wiadomość, zapach ten nie utrzymuje się długo na buzi. Praktycznie kilka chwil po nałożeniu go zapach znika.
Jak dla mnie najważniejsze jest to aby krem szybko się wchłaniał tym bardziej jeśli używam go jako bazy pod makijaż. Ten spisuje się idealnie. Pięknie rozświetla moją buzię, dzięki czemu rano moja twarz wygląda świetnie. Zauważyłam, że po nałożeniu tego kremu pod podkład mój makijaż wygląda świetnie. Krem lekko matuje buzię ale nie podkreśla suchych skórek. Buzia jest delikatna w dotyku a co najważniejsze nie jest zaczerwieniona ani podrażniona. Stosuję ten krem codziennie i zauważyłam, że jest on bardzo wydajny. Myślę, że jak tylko zużyję tą mini wersję produktu zaopatrzę się w pełnowymiarowe opakowanie. Może się powtarzam ale jak dla mnie dobry kosmetyk do pielęgnacji naszej buzi to podstawa.
Można kupić TUTAJ
buziaki ;)
Myślę, po przeczytaniu recenzji, że jest wart wypróbowania:)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post:
http://alanja.blogspot.com/2015/04/torba-w-paski-od-lisy-dwa.html
Cena nie zawsze idzie w parze z jakością, ale tutaj produkt absolutnie warty uwagi :) pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam tego produktu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Mój blog/ KLIK :))
Ciekawy kremik i skład fajny :-)
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja
OdpowiedzUsuńO ciekawy ten krem :)
OdpowiedzUsuńmybeautifuleveryday.blogspot.com
Jak zwykle nie słyszałam o takim kremie :<
OdpowiedzUsuńnataa-liiaa.ogspot.com
Jak zwykle nie słyszałam o takim kremie :<
OdpowiedzUsuńnataa-liiaa.blogspot.com *