Recenzja soczewek 1 Day Acuvue Define Natural Sparkle / mylenshop.com [anna koper]

Witam Was w ten piękny słoneczny dzień :)

Dziś tak jak obiecałam mam dla Was recenzję soczewek  1 Day Acuvue Define Natural Sparkle.

Szkła kontaktowe to dla mnie must have w czasie wakacji, nie wyobrażam sobie spędzać czas na dworze i nie mieć na nosie swoich ulubionych okularów przeciwsłonecznych. Niestety kiedy zdejmę moje okularu korekcyjne praktycznie nic nie widzę, wtedy idealnie sprawdzają się soczewki.

 Moja wada wzroku jest dość spora, niestety z roku na rok moje oczy są coraz słabsze. Oczywiście regularnie odwiedzam swojego okulistę i dbam o swoje oczy.  Pomimo tego, że lubię swój kolor oczu czasami lubię je zmienić, tym bardziej teraz kiedy mamy dostęp do wielu fantastycznych modeli soczewek, które nie tylko podkreślają kolor naszych naturalnych oczu ale nawet zmieniają go. 

W dzisiejszym poście podzielę się z Wami moimi wrażeniami z noszenia soczewek kontaktowych  1-Day Acuvue Define!

Dostępne są na stronie mylenshop.com.   

Jak sama nazwa wskazuje są to soczewki jednodniowe, można je nosić cały dzień, nawet do 12 godzin. Muszę przyznać, że testowałam je dość długo, w tym czasie miałam możliwość noszenia ich przez 4 godziny a nawet 17 godzin,  moje oczy nie narzekały na nie. 

Lubię soczewki jednodniowe za to, że nie muszę martwić się o to, że np zapomniałam pojemniczka czy płynu do soczewek. Zawsze kiedy je nosiłam dodatkowo do torebki wrzucałam kilka par w razie jeżeli coś by się stało. Wiadomo różne rzeczy mogą się zdarzyć, coś nas zacznie uwierać albo po prostu zgubimy soczewkę.  

Soczewki są bardzo interesujące ponieważ są to soczewki akcentujące naturalny kolor oka. Fajnie podkreślają i sprawiają, że nasze spojrzenie staje się głębsze a przy tym efekt jest bardzo naturalny. 

Soczewki są dostępne w dwóch wersjach kolorystycznych. 

W dzisiejszym poście skupimy się na natural sparkle, są to soczewki, które rozświetlają tęczówkę oraz nadają jej blask. 

Odcienie soczewek są bardzo oryginalne ale jednocześnie bardzo delikatne, więc jeżeli szukasz soczewek, które tylko w delikatny sposób podkreślą kolor twoich oczu, te są idealnie stworzone dla Ciebie. 

Pomimo tego, że miałam możliwość testowania soczewek w kolorze Natural Sparkle oraz Natural Shimmer nie jestem w stanie określić, które bardziej polubiłam. Wydaje mi się, że w obu tych kolorach czuję się tak samo dobrze :) 

Jutro opublikuję dla Was filmik, w którym zobaczycie jak wyglądam w soczewkach, zobaczycie efekt przed i po ich założeniu ;) 

Wracając do efektu jaki uzyskujemy po założeniu soczewek, nasze spojrzenie staje się głębsze, bardziej wyraziste, mam wrażenie, że nasze oko nawet staje się większe! 

Ważną informacją, o której warto wspomnieć jest to, że soczewki posiadają filtry UV oraz składniki nawilżające, które zapewniają odpowiednie nawilżenie oraz dopływ tlenu do naszego oka. 

Tak jak wspomniałam wyżej soczewki są dostępne na stronie mylenshop.com, znajdziecie tam soczewki o różnych mocach. Cena zestawu czyli 30sztuk soczewek o jednej mocy kosztuje 89zł. 

Musicie jednak pamiętać, że przed zamówieniem soczewek powinniście skontaktować się ze specjalistą. 

 

Nie będę ukrywać, że bardzo spodobało mi się noszenie soczewek jednodniowych, jest to o wiele wygodniejsze niż w przypadku soczewek miesięcznych. 

Podczas użytkowania soczewek nie zauważyłam aby moje oczy "źle się czuły",  Zamówiłam soczewki o idealnej mocy, dlatego moje oczy nie męczą się kiedy mam założone soczewki.  Jeżeli chodzi o zakładanie soczewek, to łatwizna. Soczewki są idealnej grubości dlatego też nie zwijają się a podczas ich noszenia nie zmieniają swojego miejsca. 

Tak jak wspomniałam soczewki testowałam kilka miesięcy, w różnych sytuacjach, a moje oczy nigdy nie były zaczerwienione.  Nawet kiedy nosiłam je przez 16h, moje oczy czuły się świetnie.

Jestem bardzo zadowolona. że miałam szansę przetestować te soczewki na własnych oczach, dzięki temu wiem, że soczewki jednodniowe to coś z czym zostanę na dłużej!

Dziękuję  

A Wy lubicie szkła kontaktowe? 

xoxo

Sklep Internetowy Owocowy Świat / Upiekłam pierwszy raz w życiu chleb! [anna koper]

Cześć!

W ostatnim czasie pokazywałam Wam same kosmetyki, dziś będzie zupełnie coś innego, co powiecie na post z serii "nowości jedzeniowe Anny Ka"? .

Jak wiecie uwielbiam próbować nowych rzeczy, nie tylko jeżeli mówimy o produktach kosmetycznych. Jakiś czas temu na Instagramie pochwaliłam się przesyłką od internetowego sklepu  Owocowy Świat. 

Muszę przyznać, że sklep posiada bardzo interesujący asortyment, koniecznie zajrzyjcie na stronę internetową sklepu.  

Nie będę ukrywać tego, że wiedziałam o tym, że otrzymam przesyłkę, jednak to co się w niej znajdowało było dla mnie niespodzianką.

W przesyłce znalazły się bardzo ciekawe produkty, których nie miałam nigdy możliwość spróbować, oczywiście  wiele razy widziałam kilka z nich na półkach w sklepie, jednak nigdy wcześniej nie sięgnęłam po nie. 

Zacznę od tego co najbardziej zaciekawiło mnie, chlebek. 

  Po otworzeniu przesyłki myślałam, że jest to już upieczony chlebek, otwieram opakowanie a tam .... o nie, najpierw trzeba to upiec.  

 Nie jestem fanką chleba, jem go raz na jakiś czas, jednak ten tak mi posmakował, że w ciągu 2 dni zjadłam go! Wyszedł naprawdę smaczny.

Wewnątrz opakowania oczywiście znajduje się "instrukcja obsługi", na której znajdziecie wszystkie najważniejsze informacje oraz to co musicie zrobić.

Jakiś czas temu kupiłam sobie wymarzoną różową, sylikonową foremkę, która świetnie poradziła sobie z upieczeniem tego chleba.

W przesyłce znajdował się także płyn do mycia naczyń, muszę przyznać, że uśmiechnęłam się jak to zobaczyłam. Przecież ja tak nie lubię zmywać! Ale nie martwcie się, przetestowałam go i przyznaję, że jeżeli płyn jest dobry to zmywanie nie jest takie złe. 

Bardzo spodobał mi się jego zapach, zdecydowanie nie pachnie jak typowy płyn do zmywania, a co najważniejsze nie podrażnił moich "delikatnych rączek" .

Makaron ryżowy to kolejny produkt, który znalazł się w przesyłce.  Produkt idealny do wykonania szybkiego obiadu! 

Wystarczy 6 minut i makaron jest gotowy do zjedzenia. Kiedyś nie miałam pomysłu na obiad, połączyłam makaron ryżowy z warzywami, dorzuciłam do tego piersi z kurczaka i gotowe!

 Ma bardzo fajny smak i myślę, że już niedługo sięgnę po kolejne opakowanie!

A co powiecie na wodę kokosową? Lubicie ten smak?

Uwielbiam wszystko co kokosowe, jednak ta woda nie posmakowała mi. 

Bardzo spodobał mi się kształt tej butelki, którą oczywiście zostawiłam. Nigdy nie wiadomo na co może się przydać. 

Czas na coś słodkiego!

Czekolada z imbirem, której smaku nie byłam w stanie sobie wyobrazić. I tutaj było wielkie zaskoczenie, jak czekolada z kawałkami imbiru może być taka dobra? 

Idealna do porannej kawy!

Koniecznie dajcie znać czy mieliście okazje zamawiać coś na  Owocowy Świat?

xoxo