Cześć
Jeszcze nie zdążyłam zużyć wszystkich produktów z poprzedniego pudełka PureBeauty a już otrzymałam kolejną edycję boxu. Bardzo cieszę się, że mam okazję współpracować z marką PureBeautu, ponieważ dzięki temu mogę poznawać różne nowości kosmetyczne jak i firmy, które dopiero wchodzą na rynek.
W tym miesiącu nazwa listopadowego pudełka to zrelaksuj się, jak dla mnie idealnie pasuje do tego, jakie produkty w nim znalazłam. Maska do rąk, maska do twarzy, serum nawilżające coś do włosów i wiele wiele innych kosmetyków, idealnie sprawdzą się podczas domowego SPA.
W dzisiejszym poście zaprezentuje Wam całą zawartość tego boxu, natomiast w kolejnych postach będę prezentowała moje ulubione kosmetyki z tej listopadowej edycji.
Oczywiście jak w każdym pudełku, otrzymujemy także ulotkę z wszystkimi najważniejszymi informacjami na temat produktów.
Jesteście gotowi? To zaczynamy :)
SKYN
Nawilżający żel intymny.
Takiego kosmetyku w pudełkach PureBeauty jeszcze nie było. Jest to pierwszy na rynku żel nawilżający na bazie wody, który jest długotrwały, jak te na bazie silikonu. Został on stworzony z 99% składników pochodzenia naturalnego. Dodatkowo posiada bardzo ładne opakowanie, szczerze? Kiedy zobaczyłam ten kosmetyk, pomyślałam, że jest to pewnie jakieś serum do twarzy. Lubię testować nowości ale tej raczej nie wykorzystam, nie stosuję tego typu produktów. Może ktoś z Was wie w jaki inny sposób można go wykorzystać?
CENA : 34,99zł
SHEHAND
Zmiękczająca maska do rąk w formie rękawiczek.
W poprzednim pudełku otrzymałam maskę do stóp, super, że teraz będę miała możliwość przetestować inny produkt tej firmy. Maska jest w formie złotych rękawiczek, to zabieg premium, który zapewni skórze miękkość, aksamitną gładkość oraz blask. Rękawiczki nakładamy na dłonie na ok20-30 minut. Myślę, że jest to idealny produkt do domowego SPA. Jesienią i zimą, jeszcze częściej robię sobie takie wieczorne SPA, dlatego cieszę się, że otrzymałam ten produkt.
CENA : 24,99zł
FEEDSKIN
Serum nawilżające do twarzy.
Bardzo często w pudełkach PureBeauty znajduję kosmetyki właśnie tej marki, bardzo cieszę się z tego powodu, ponieważ jestem ogromną fanką tej firmy. Tym razem otrzymałam serum nawilżające, które idealnie sprawdzi się w codziennej pielęgnacji. Producent szczególnie poleca to serum dla osób z problemami odwodnienia i przesuszenia. Serum jest w formie lekkiej emulsji, ma delikatny zapach, który bardzo mi odpowiada. Użyłam go już kilka razy i mogę stwierdzić, że jest to serum idealne dla mojej cery. Świetnie nawilża, wygładza a po jego użyciu moja cera jest bardzo przyjemna w dotyku. Bardzo szybko się wchłania.
CENA : 59zł
BIELENDA PROFESSIONAL
Żelowy peeling z kwasami AHA i PHA 9%
Żelowy peeling z kwasami to kolejny produkt jaki znalazłam w pudełku. Dobre oczyszczenie mojej cery to dla mnie podstawa, dlatego uwielbiam testować nowości, które pomogą mi jeszcze lepiej oczyścić moją skórę. Jeszcze nigdy nie używałam peelingu f formie żelowej, jestem bardzo ciekawa jak mi się sprawdzi. Produkt oprócz tego, że złuszcza martwe komórki naskórka to dodatkowo wyrównuje koloryt skóry, jej strukturę oraz delikatnie ją rozjaśnia. Dzięki niemu przygotujemy cerę na przyjęcie składników aktywnych. Jestem bardzo ciekawa jak mi się sprawdzi.
CENA : 44,99zł
ARTISHOQ
Regenerujący mus do włosów.
Uwielbiam kiedy w pudełkach PureBeauty pojawiają się kosmetyki do włosów, tym razem otrzymałam maskę w formie musu. Stosujemy go na umyte, wilgotne włosy. Należy pamiętać aby nie nakładać go u nasady włosów ponieważ może je obciążyć. Pozostawiamy na ok 15minut i następnie spłukujemy. To produkt, który odżywi i kondycjonuje nasze włosy, dodatkowo chroni je przed utratą wilgoci. W składzie znajdziemy połączenie kreatyny z ekstraktem z karczocha. Stosowanie tego produktu ma zapobiegać matowieniu oraz nadać im blask.
CENA : 31,99zł
MUJU
Wegańskie płatki pod oczy z kolagenem i aloesem.
Płatki pod oczy to produkt, który stosuję praktycznie codziennie, nie wyobrażam sobie mojej codziennej wieczornej rutyny właśnie bez nich. Najpierw myślałam, że otrzymałam jedną parę a tu takie zaskoczenie, w środku było aż 30sztuk! Po otwarciu opakowania płatki przełożyłam sobie do słoiczka po kremie. Już kiedyś mówiłam wam że czasami lubię zostawiać szklane opakowania po różnych produktach, jak widać czasami się przydają. Przywracają nawilżenie oraz elastyczność, redukują oznaki starzenia. Kolagen zmniejsza obrzęki i cienie, wygładza a dodatkowo uelastycznia skórę pod oczami. Natomiast aloes działa łagodząco oraz przeciwzapalnie. Te płatki wykonane są z biodegradowalnej tkaniny a dodatkowo zapakowane w ekologiczne opakowanie.
CENA : 9,99zł
STARS FROM THE STARS
Regenerująca maska do ciała.
W pierwszym momencie kiedy zobaczyłam ten produkt pomyślałam, o nie, znowu balsam do ciała. Mam ich już tyle, że aż zastanawiam się, kiedy to wszystko zużyję. W momencie kiedy powąchałam ten balsam, zakochałam się! Ten zapach jest niesamowity, poproszę o perfumy, które pachną jak on! Ten kosmiczny kosmetyk w swoim składzie zawiera regenerujący olej z awokado, odżywczy kaktus oraz kojącą lawendę. Bardzo dobrze nawilża, działa jak kojący kompres. Pomimo tego, że ma dość bogatą konsystencję to bardzo szybko się wchłania a co najważniejsze, nie pozostawia lepkiej warstwy na skórze.
CENA : 16,99zł
MIYA COSMETICS
Maska ujędrniająco-odżywiająca z kompleksem wygładzającym.
Ostatnio coraz częściej używam masek właśnie w takiej formie. Oczywiście uwielbiam takie w płachcie, jednak na ten moment takie w formie kremu, wygrywają. Ten produkt możemy stosować na dwa sposoby! Jako maskę na noc, czyli taką, którą zmywamy rano lub możemy pozostawić ją na ok 20-30 minut i następnie zmyć ciepłą wodą. Jeszcze jej nie używałam ale jestem bardzo ciekawa jak się sprawdzi. Bardzo podoba mi się jej skład i już po samym opisie mogę stwierdzić, że będzie dla mnie idealna. Ten produkt ma za zadanie nawilżyć naszą skórę, dodać jej jędrności oraz zmniejszyć oznaki starzenia, brzmi świetnie prawda?
CENA : 44,99zł
SYLVECO WOW
Emulsja myjąca do twarzy.
Tym razem produkt do demakijażu, czyli emulsja, która idealnie sprawdzi się do każdego typu cery. Pomimo tego, że jest to bardzo delikatny produkt to świetnie radzi sobie z oczyszczaniem skóry z wszystkich zanieczyszczeń. Produkt w swoim składzie zawiera tylko naturalne składniki, które idealnie sprawdzą się także przy wrażliwej skórze. Dodatkowo jest to kosmetyk wegański! Podoba mi się także to, że jest on w szklanej butelce, po jego zużyciu na pewno wykorzystam go ponownie i przeleję np jakiś inny produkt.
CENA : 29,00zł
FACEBOOM
Nawilżająco oczyszczające chusteczki do demakijażu.
Z tego produktu także jestem bardzo zadowolona, już kiedyś miałam okazję używać chusteczek tej firmy ale z innej serii (także otrzymałam je w pudełku PureBeauty). Uwielbiam te chusteczki za to jak pachną oraz za to, jak świetnie radzą sobie z usunięciem nawet wodoodpornego tuszu do rzęs czy matowej pomadki. Są bardzo mocno nasączone i delikatne, dzięki czemu nie trzeba mocno pocierać skóry aby pozbyć się makijażu. W składzie zawierają aż 99% składników pochodzenia naturalnego.
CENA : 17,99zł
APIVITA
Miniaturowa wersja szamponu do włosów - w pudełku otrzymałam pojemność 20ml
I na sam koniec mini wersja szamponu do włosów. Cieszę się, że Marka PureBeauty do swoich pudełek dodaje także mini wersje tych droższych produktów.
CENA ZA PRODUKT PEŁNOWYMIAROWY : 80,99ZŁ
Muszę przyznać, że i tym razem marka PureBeauty bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Jestem bardzo zadowolona z tego jakie produkty otrzymałam już nie mogę doczekać się kiedy zaczną ich wszystkich używać.
Jeżeli tak jak ja lubicie testować nowości kosmetyczne, a może szukacie jakiegoś pomysłu na prezent dla bliskiej osoby, która także uwielbiam kosmetyki to koniecznie zajrzyjcie na stronę PureBeauty.
W tym miesiącu oprócz tego pudełka otrzymałam też dodatkowy box ale jego zawartość będziecie mogli zobaczyć innym poście.
Pudełko otrzymałam w ramach współpracy barterowej z PureBeauty