sobota, 25 lutego 2012

WEEKEND


Niestety blogger zjadł mi całego posta i muszę pisać go od nowa...
W końcu mamy weekend i trochę wolnego. Mimo to, czuje jednak małe wyrzuty sumienia, tak bardzo ostatnio wciągnęła mnie praca, że nawet nie miałam czasu (ani ochoty) żeby tutaj zaglądać.  Ale każdemu w końcu należny się troszkę odpoczynku ;) Tak wiec, jako ze dzisiaj nie miałam wykładów na uczelni, zostałam w domu. Wreszcie mam trochę czasu dla samej siebie, maseczka na twarzy do tego kawa ( oczywiście w ulubionym ostatnio kubku) jakiś serial a później impreza rodzinna.

Tylko w co się ubrać hmm ? 


Aaaaaa nadrabiam także prace domowe z kursu i czytanie gazet :P 









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wszystkie chamskie i wulgarne komentarze nie są tu mile widziane. Pozdrawiam :)