W najnowszym pudełku Pure Beauty trafił do mnie peeling enzymatyczny marki Sylveco. Z ciekawością zaczęłam go testować i już po kilku użyciach wiedziałam, że to będzie jeden z tych kosmetyków, do których regularnie będę wracać. Delikatny, skuteczny i niezwykle przyjemny w stosowaniu – dokładnie taki, jakiego szukałam.
Ten peeling to prawdziwa perełka pod względem formuły. Ma konsystencję gładkiego masełka, które przy kontakcie ze skórą przekształca się w delikatną, olejkową formułę. Rozprowadza się wyjątkowo gładko i równomiernie, nie spływa i nie roluje się. Już samo nakładanie sprawia ogromną przyjemność – to jak połączenie delikatnego masażu z aromaterapią.
Peeling pachnie bardzo przyjemnie i naturalnie – lekko ziołowo, lekko kremowo, ale bez sztuczności. To zapach kojący, który idealnie wpisuje się w filozofię naturalnej pielęgnacji. Nie jest intensywny ani duszący – wręcz przeciwnie, subtelny i relaksujący.
Na opakowaniu znajduje się informacja, że po nałożeniu na skórę może pojawić się lekkie uczucie szczypania, co jest naturalną reakcją skóry na enzymy (papainę i bromelainę). W moim przypadku jednak nie wystąpiło żadne pieczenie ani dyskomfort – aplikacja była bardzo komfortowa, a skóra nie wykazywała żadnych oznak podrażnienia.
Peeling nakładamy na wilgotną, oczyszczoną skórę twarzy, omijając okolice oczu i ust. Wystarczy cienka warstwa. Produkt pozostawiamy na 3-5 minut. Wykonujemy masaż, oczywiście pamiętamy aby co jakiś czad, zwilżyć dłonie wodą. Następnie zmywamy peeling letnią wodą. Stosuję go 1–2 razy w tygodniu, w zależności od potrzeb mojej skóry.
Po trzech tygodniach regularnego stosowania zauważyłam:
• widoczne wygładzenie skóry,
• zredukowane suche skórki,
• ujednolicony koloryt,
• miękką, rozświetloną cerę,
• brak podrażnień czy reakcji alergicznych.
To idealny produkt do wrażliwej, suchej, naczynkowej lub po prostu delikatnej skóry, która nie toleruje mechanicznych peelingów.
Kosmetyk znajduje się w zakręcanym słoiczku – minimalistycznym, ale bardzo praktycznym. Słoiczek jest lekki i ekologiczny – można go ponownie wykorzystać lub poddać recyklingowi.
Skład peelingu to kolejny ogromny atut – krótki, naturalny i wegański. Produkt nie zawiera sztucznych barwników ani zapachów, jest nietestowany na zwierzętach i wyprodukowany w Polsce. Marka Sylveco stawia na delikatność, skuteczność i szacunek do środowiska, co bardzo cenię.
✔️ Gładka, masełkowo-olejkowa konsystencja
✔️ Naturalny, przyjemny zapach
✔️ Delikatne, ale skuteczne działanie enzymów
✔️ Idealny dla skóry wrażliwej i naczynkowej
✔️ Wegański, naturalny skład
✔️ Ekologiczne opakowanie
✔️ Brak podrażnień i uczucia szczypania (w moim przypadku)
Jeśli marzysz o miękkiej, promiennej skórze bez podrażnień, a jednocześnie zależy Ci na delikatnym i skutecznym złuszczaniu – ten peeling będzie strzałem w dziesiątkę. Zostaje w mojej pielęgnacji na stałe i z czystym sumieniem go polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wszystkie chamskie i wulgarne komentarze nie są tu mile widziane. Pozdrawiam :)