Łapacz snów ( dream catcher, dreamcatcher ) – niegdyś amulet niektórych plemion Indian z Ameryki Północnej, obecnie także popularna nie tylko w Ameryce ozdoba o charakterze etnicznym.
Składa się z sieci wplecionej w okrąg wykonany ze sprężystego drewnianego pręta (np. wierzby). Spotykane są też łapacze w kształcie kropli wody i łapacze trójwymiarowe. Amulet przyozdobiony jest zwykle piórami, paciorkami i innymi ozdobami, którym Indianie przypisywali określone właściwości magiczne. Łapacze snów zwykle wieszane były nad posłaniem lub przy wejściu do domostwa indiańskiego. Według wierzeń niektórych plemion Indian Ameryki Płn. (m.in. Kri, Odżibwejowie) snynawiedzające śpiących w domu musiały przejść przez amulet. Gęsta sieć miała przepuszczać jedynie dobre sny, a zatrzymywać nocne mary, które ginęły wraz z pierwszymi promieniami słońca. Taki sen miał łapać się w sieć i spływać po piórach. W związku z modą na New Age w Ameryce Północnej (a czasem i na innych kontynentach) rodzice wieszają łapacze snów jako mające przynosić szczęście amulety np. w pokojach dziecięcych lub na lusterkach wstecznych w samochodach.
źródło: wikipedia
Każdy z nas wie jak wygląda oraz jakie znaczenia ma łapacz snów. Ja w swoim pokoju mam obecnie trzy, do tego jeden jest w moim samochodzie. Uwielbiam je i wierzę, że mają w sobie jakąś magiczną moc odstraszania złych snów. Od momentu kiedy jeden z nich pojawił się u mnie nad łóżkiem, moje sny faktycznie zmieniły się. Może to dziwne i pomyślicie, że jestem dziwakiem, że wierzę w takie rzeczy ale tak właśnie mam. Dziś chciałam pokazać Wam jak w bardzo prosty sposób można samodzielnie wykonać właśnie takie cudeńko. Domyślam się, że nie wszystkim się on spodoba i szanuję to. Mam tylko nadzieję, że nie napiszecie tego w wulgarny sposób. Jak zauważycie mój łapacz snów nie będzie miał ,,idealnych,, kształtów. Ale osobiście jestem zadowolona z tego co udało mi się ,,wyczarować,,. A to chyba najważniejsze żeby autorowi swojej pracy podobał się efekt końcowy. Dosyć gadania, czas na pokazanie jak krok po kroku zrobiłam mój dreamcatcher.
Potrzebne rzeczy:
- piórka ( kupiłam je sklepie ,,wszystko po 4 zł,, )
- klej oraz pistolet do kleju na gorąco
- nożyczki
- bardzo cieniutkie patyki
-koraliki
- różnego rodzaju nici, sznurki itp itd.
Zaczynamy od przygotowania gałązek, muszą one być elastyczne oraz dość długie.
Robimy okrąg owijając gałązki wokół siebie.
W kilku miejscach musimy użyć kleju alby gałązki trzymały się reszty. Bardzo dobrze do tego sprawdza się klej na gorąco ponieważ szybko schnie.
Całość będziemy teraz owijać sznurkiem.
I wykonujemy tak zwaną pajęczą nić.
O właśnie coś takiego.
Ozdabiamy teraz wszystko czarnym sznurkiem.
Nasze wiszące ozdoby będziemy doklejać na sznurkach, które będą wisiały u dołu naszego łapacza snów.
Dwa z nich postanowiłam dodatkowo ozdobić czarnym sznureczkiem.
Następnie dokładamy piórka oraz koraliki.
Piórka-lotki owinęłam sznurkiem.
Na koniec postanowiłam łapacz snów jeszcze bardziej ozdobić koralikami.
Doczepiamy jeszcze tylko zawieszkę za sznurka i łapacz snów jest gotowy.
A tak prezentuje się gotowe dzieło. ;)
Choć łapacz snów nie ma ,,idealnych,, kształtów myślę, że i tak wygląda bardzo ciekawie.
Co o nim sądzicie, czekam na komentarze od Was.
Buziaki i pozdrowienia przesyła