wtorek, 29 sierpnia 2023

Pure Beauty / BOX Z KOSMETYKAMI - edycja limitowana #SHARE WITH YOUR BESTIE / [annakoper]

 




Wiecie, że 30 lipca był Międzynarodowy Dzień Przyjaźni!

 Aż wstyd się przyznać, ale sama dowiedziałam się o tym, dopiero w momencie, kiedy otrzymałam przesyłkę niespodziankę od PureBeauty. Jak dla mnie każdy dzień jest idealny do tego, aby spędzić go ze swoją przyjaciółką.

Tym razem PureBeauty z marką Garnier, przygotowali kolejny box, a w nim kosmetyki dla mnie i dla mojej BFF. Bardzo spodobał mi się ten pomysł, na stworzenie takiego wyjątkowego pudełka.

W pudełku znalazłam  dwa opakowania czarnego serum, które już dobrze znam. Teraz wspólnie możemy testować serum przeciw niedoskonałościom. 😍

Dodatkowo w pudełku otrzymałam również maskę oczyszczająca na tkaninie z ekstraktem z liści z czarnej herbaty oraz nowość, oczyszczający płyn micelarny, który jest w formie żelu. Zestaw idealny!










Czarne serum, ze skoncentrowaną 4% formułą ( NIACYNAMID, AHA + BHA), aby redukować nie tylko niedoskonałości ale także przebarwienia i wyrównywać strukturę skóry. To czarne serum od @garnierpolska jest już ze mną od jakiegoś czasu, otrzymałam je w pudełku #SkinCycling także od @purebeauty_pl

Stosowanie tego serum wpływa na redukcje niedoskonałości oraz przebarwień. Dodatkowo wygładza i koi naszą cerę. Jego wegańska formuła została przetestowana dermatologicznie i jest odpowiednia dla skóry wrażliwej. Jego lekka konsystencja szybko się wchłania, nie pozostawiając na skórze czarnych śladów a co najważniejsze, uczucia lepkości. Produkt został zatwierdzony przez Cruelty Free International.






Przyznam się, że jestem bardzo ciekawa tego płynu, nigdy wcześniej nie używałam płynu micelarnego w formie żelu. Jest to nowa, wegańska formuła, która zawiera wysoce skuteczne składniki, by jeszcze lepiej oczyszczać skórę oraz zredukować niedoskonałości.

Micele są to niewidoczne składniki oczyszczające, które niczym magnes przyciągają zanieczyszczenia, sebum czy resztki makijażu. Węgiel oraz kwas salicylowy to składniki znane ze swoich właściwości detoksykujących, które pomagają w walce z niedoskonałościami.

Oprócz tego, że produkt świetnie usuwa brud oraz zanieczyszczenia to dodatkowo odblokowuje pory oraz redukuje zaskórniki.  Jestem bardzo ciekawa jak sprawdzi się do mojej cery. 







Kolejnym produktem, który także jest dla mnie nowością jest GARNIER SKIN NATURALS Nawilżająco-oczyszczająca maseczka, także  z węglem aktywnym.

Maska przywraca skórze równowagę oraz widocznie usuwa błyszczenie, jednocześnie dając efekt nawilżonej cery. Ekstrakt z czarnej herbaty idealnie sprawdzi się u osób z cerą skłonną do przetłuszczania się oraz takiej, na której pojawiają się niedoskonałości.

Maska została nasączona formułą wzbogaconą o węgiel aktywny i ekstrakt z czarnej herbaty, który dba o oczyszczenie skóry oraz pozbycie się zanieczyszczeń i toksyn. Dodatkowo w składzie znajdziemy LHA oraz kwas hialuronowy, który dobrze wpływa na nawilżenie skóry.

 

 




Jestem zachwycona każdym pudełkiem PureBeauty, marka za każdym razem robi mi ogromną niespodziankę, czuję się jakbym miała co miesiąc urodziny.

A właśnie, jeżeli szukacie pomysłu na prezent to wydaje mi się, że taki boxy z kosmetykami PureBeauty to idealny pomysł na prezent.









 Jestem bardzo ciekawa, czy miałyście okazję używać któregoś z tych produktów?








Pudełko z kosmetykami otrzymałam w ramach współpracy barterowej z firmą PureBeauty.


Dziękuję @purebeauty_pl @garnierpolska


#garnier #skincare #pureactive #garnier #skincare #pureactive #czystaskóra #purebeuty #friends #micellarwater #jellywater #serumgarnier #czarneserum #kwasyaha #bha #charcoal #niacinamide #maska #dzieńprzyjaźni #pomysłnaprezent #sheetmask #pielegnacjatwarzy #pielegnacja #beauty #veganformula #crueltyfree #weganskiekosmetyki #dzieńprzyjaciela #purebeauty #odkryjpurebeauty #purebjutinki









wtorek, 22 sierpnia 2023

mybestpharm i MyBestSlim 2.0 czyli mój sposób na hamowanie łaknienia oraz napady głodu.



Dokładnie 3 lata temu podjęłam decyzje, że chcę coś zmienić, że chcę zadbać o siebie a najbardziej o swoje zdrowie. Czas pandemii był dla mnie straszny, siedzenie w domu, do tego problemy zdrowotne bardzo źle wpłynęły na mój stan. Nie tylko na stan zdrowia ale także na mój wygląd. W najgorszym dla mnie czasie ważyłam prawie 80kg. Nigdy o tym nie mówiłam, od zawsze mówienie o mojej wadze było dla mnie bardzo krępujące. Duży wpływ na to miały także moje zaburzenia odżywiania, z którymi walczyłam przez wiele lat, moja relacja z jedzeniem od zawsze była hmm słaba. Dzisiaj jestem dumna z tego, co udało mi się osiągnąć. Zmieniłam nie tylko moje myślenie na temat jedzenia ale najważniejsze co mogłam zrobić, to zmieniam spostrzeganie samej siebie.

 

Przyszedł ten dzień kiedy powiedziałam STOP, czas zawalczyć o swoje zdrowie.

Zaczęłam zwracać większa uwagę na to co jem, zaczęłam sprawdzać etykiety na produktach, ograniczyłam jedzenie mięsa i produkty, które nie wpływały na mnie dobrze. Słodkie napoje, które piłam w dużych ilościach zamieniłam na wodę. Do tego zaczęłam więcej się ruszać, kupiłam nawet zegarek, żeby motywował mnie do robienia większej ilości kroków w ciągu dnia. To wszystko sprawiło, że zrzuciłam 15kg. Ale nie tylko waga się zmieniła, zmieniło się moje samopoczucie i wyniki badań.

 

Obecnie cały czas pracuje nad sobą, oczywiście są lepsze i gorsze dni ale wiem, że warto. 20 dni temu dodatkowo rozpoczęłam moją przygodę z suplementacją @mybestpharm, była to najlepsza decyzja jaką mogłam zrobić. Kolejne -2kg na wadze 💪🏼



MyBestSlim 2.0 posiada 19 składników aktywnych. Suplement ten nie tylko ma działanie odchudzające, ale przede wszystkim wspomaga przyspieszenie metabolizmu, hamuje łaknienie i chęć podjadania oraz eliminuje napady głodu. Przyspiesza uczucie sytości i aktywnie zwiększa energię. Dodatkowo skutecznie stabilizuje stężenie cukru i cholesterolu we krwi.


MyBestSlim 2.0 to tylko naturalne składniki o udowodnionym działaniu przyśpieszającym metabolizm. Jest to preparat na tyle wyjątkowy i bezkonkurencyjny w swoim składzie, że został zgłoszony do ochrony wynalazku w celu uzyskania patentu w UPRP nr P.4411.

 

Składniki: chrom, yerba mate, guarana, gorzka pomarańcza, zielona herbata, L-karnityna, pieprz cayenne, cynamonowiec, pokrzywa indyjska, gymnema sylvestre, lukrecja chińska, owoce czarnego pieprzu, ekstrakt z pestek winogron, ekstrakt z morszczynu, selen, zielona kawa B2 i B12, skrzyp polny,substancja glazurująca (hydroksypropylometyloceluloza), substancje przeciwzbrylające: sole magnezowe kwasów tłuszczowych, dwutlenek krzemu, glukoniam miedzi (II). Otoczka kapsułki jest celulozowa.


Tabletki są takiej wielkości, że nie mam problemu z ich połknięciem. 



Największą zmianę jako zauważyłam podczas stosowania MyBestSlim, to mniejsza chęć na podjadanie oraz mniejsza ochota na słodycze. Już nie mogę doczekać się kolejnych efektów. 
Oczywiście musicie pamiętać o tym, że to sprawdził się u mnie nie zawsze sprawdzi się u Was. Każdy powinien dostosować swoje suplementy do swoich potrzeb a najlepiej aby przed stosowaniem jakichkolwiek suplementów skonsultować się z lekarzem.



















piątek, 18 sierpnia 2023

#2 ULUBIEŃCY PUREBEAUTY 🦜 JUNGLE FEVER 🦜 / MIYA NAWILŻAJĄCO-ODŻYWCZY KREM DO TWARZY Z MASŁEM MANGO / recenzja / [annakoper]






Tak jak obiecałam mam dla Was kolejną recenzję, także produktu marki MIYA


Już powtarzam się kolejny raz, ale nawet nie wiecie jak bardzo cieszę się, kiedy w pudełkach PureBeauty znajduję produkty tej marki. 


W poprzednim poście mogliście przeczytać moją opinię na temat serum z witaminą C, kolejnym moim ulubieńcem stał się nawilżająco odżywczy krem z masłem mango. 




Krem ten ma za zadanie pielęgnować naszą skórę, tak aby móc zachować jej młody wygląd jak najdłużej. Dodatkowo nawilża odżywia oraz poprawia elastyczność skóry. 


W swoim składzie zawiera cenne olejki i składniki roślinne o wszechstronnym działaniu upiększającym, odpowiednie do pielęgnacji skóry twarzy, szyi, dekoltu, a nawet całego ciała. Bardzo spodobało mi się to ponieważ mamy jeden produkt, który tak naprawdę może zastąpić nam też inne kosmetyki. Jak tam jest to super rozwiązanie np. podczas wyjazdu, zabieram jeden kosmetyk który mogę użyć do twarzy jak i ciała.


Krem ten idealnie sprawdzi się do każdego typu skóry w szczególności do tej normalnej i mieszanej.






W składzie znajdziemy:

-Masło mango które doskonale nawilża skórę, poprawiając jej sprężystość i elastyczność.

-Olejek z pestek winogron który pozostawia skórę gładką, odżywioną i doskonale nawilżoną. Poprawia jej elastyczność.

-Witamina E która wpływa na zwiększenie nawilżenia i odżywienia skóry.

-Prowitamina B5 która łagodzi i koi podrażnienia.


Pierwsze na co zwróciłam uwagę to piękny kolor opakowania oraz jego dość spora pojemność. Produkt został zamknięty jest w plastikowej tubce o 

pojemność aż 75ml.


Wszystko jest wykonane bardzo solidnie a tubka zamykana na klik bardzo ułatwia dozowanie produktu. 


Produkty dodatkowo umieszczono w kartonowym opakowaniu, na którym zostały umieszczone wszystkie najważniejsze informacje o produkcie.




Konsystencja kremu jest bardzo treściwa, dość gęsta i nie ukrywam, że trochę  obawiałam się jak sprawdzi się na mojej cerze. Ponieważ w ostatnim czasie najczęściej wybieram produkty o lekkich formułach. Moje obawy były niepotrzebne ponieważ krem idealnie sprawdził się dla mojej cery. 


Zazwyczaj stosuje go wieczorem kiedy moja skóra potrzebuje dużego nawilżenia. Krem po nałożeniu na twarz nie wchłania się w 100%, pozostaje wyczuwalna lepka warstwa na skórze. Jednak mi w żaden sposób to nie przeszkadza, ponieważ tak jak wspomniałam stosuje go na noc. 



Kilka razy użyłam tego kremu jako bazę pod makijaż, jednak w tym przypadku nie sprawdził się. Na początku makijaż wygląda super jednak po kilku godzinach zauważyłam, że moja skóra znacznie szybciej zaczęła się przetłuszczać i makijaż nie wyglądał już tak dobrze jak wcześniej. 




Ale muszę zaznaczyć, że używam go także do całego ciała! Świetnie poradził sobie z suchymi miejscami na moim ciele takimi jak łokcie kostki czy kolana. Bardzo lubię używać go także do rąk. Jego zapach jest niesamowity! 


 





Produkt otrzymałam w ramach współpracy barterowej z PureBeauty




  






#1 ULUBIEŃCY PUREBEAUTY 🦜 JUNGLE FEVER 🦜 / MIYA SERUM Z WITAMINĄ C NA PRZEBARWIENIA / recenzja [annakoper]

 






Bardzo lubię markę Miya Cosmetics i zawsze cieszę się, kiedy znajduję ich produkty w pudełkach PureBeauty

Dziś będę miała dla Was dwie recenzje kosmetyków właśnie tej firmy. 


Moim pierwszym ulubieńcem jest serum z witaminą C, w kolejnym poście będziecie mogli przeczytać moją opinię o nawilżająco odżywczym kremie z masłem mango




Nie będę ukrywać, że bardzo cieszę się, że mam okazję testować różne produkty, dzięki temu wiem jakie kosmetyki polubiły się z moją cerę a jakich powinnam unikać. 


Moja skóra twarzy ostatnio jest naprawdę w dobrym stanie, pozbyłam się delikatnych przebarwień, niedoskonałości a co najważniejsze rozszerzone pory nie są już tak widocznie jak wcześniej. 





Wiele razy wspominałam o tym, że uwielbiam produkty które w swoim składzie mają witaminę C, dlatego tym bardziej cieszę się, że taki produkt jak serum z MIYA  pojawił się w pudełku od PureBeauty.


W składzie tego serum mamy m. in. witaminę C, wodę z kwiatów gorzkiej pomarańczy i ekstrakt z mandarynki japońskiej, to właśnie te składniki dają efekt rozjaśnienia oraz zmniejszenia widoczności przebarwień. Dodatkowo w składzie znajdziemy niacynamid, inulinę oraz kwas mlekowy.


Serum zostało zamknięte w buteleczce z ciemnego szkła o pojemności 30 ml, pipetka bardzo ułatwia dozowanie produkty. Duży plus także za wygląd, szata graficzna kosmetyków MIYA bardzo mi się podoba. Duży plus także za to, że na opakowaniu znajdziemy wszystkie najważniejsze informacje o produkcie. 




Zapach produktu jest bardzo delikatny a po nałożeniu serum na twarz, jest praktycznie nie wyczuwalny. Ja ostatnio coraz części sięgam po właśnie tego typu produkty, których zapachy są delikatne bądź są bez zapachowe. 


Serum ma płyną konsystencję i bardzo lekką formułę. Po nałożeniu na twarz bardzo szybko się wchłania i nie pozostawia lepkiej warstwy na skórze. 


Serum stosuje codziennie od dwóch tygodni, moja skóra stała się bardziej promienna i rozświetlona. Wyrównał się także koloryt mojej skóry a co najważniejsze pozbyłam się suchych miejsc na twarzy (policzki i sucha skóra pod nosem) 

Ciężko mi ocenić działanie serum na przebarwienia, ponieważ na ten moment ich nie posiadam. Natomiast na pewno mogę powiedzieć, że serum nie spowodowało żadnych negatywnych

reakcji na mojej skórze.  Skóra nie była zaczerwieniona, podrażniona a co najważniejsze nie pojawiły się żadne niedoskonałości.


Serum zazwyczaj używam wieczorem, oczywiście pamiętam o wcześniejszym dobrym oczyszczeniu skóry. Stosuje go samodzielnie ale czasami dodają go do mojego ulubionego kremu.



Jak najbardziej jestem zadowolona z tego jak sprawdził się u mnie ten produkt, na pewno kupię go w przyszłości. 






Produkt otrzymałam w ramach współpracy barterowej z PureBeauty