niedziela, 8 kwietnia 2012

D.I.Y koszulka z jaskółkami...



Dziś przerabiamy męski t-shirt w modną krótką koszulkę .



zaczynamy.

Potrzebne nam będą :
- biała duża koszulka
- papier do robienia naprasowywanek
- drukarka
- oczywiście komputer :P
- nożyczki
- żelazko





Na samym początku oczywiście wybieramy wzór :P

Ja wybrałam jaskółki, wiadomo mam na ich punkcie bzika.
3 ostatnie są częścią mojego tatuażu ( może nie są takie same ale właśnie tym obrazkiem się inspirowałam ) .







 I drukujemy ....



Jeszcze więcej jaskółek...




Kiedy mamy już wydrukowane wszystkie jaskółki, rozcinamy je aby łatwiej je rozmieścić na koszulce.





Czas zabrać się za koszulkę.

Odcinamy kołnierzyk, tak aby zrobić większy dekolt ( aby koszulka nas nie ,,dusiła,,) .





Zaznaczamy a następnie odcinamy dół koszulki ( wiadomo każdy indywidualnie powinien dobrać sobie długość koszulki) .





Teraz możemy zacząć rozmieszczać nasze jaskółki.




I prasujemy....



Po 5 minutach możemy zacząć odrywać kartki od naszych ,,naklejek,, .




A tak wygląda gotowa koszulka.
















7 komentarzy:

  1. skąd wziąć taki papier?? noo i jak jest z praniem owej koszulki ???:P
    zapraszam do mnie, do 15.00 trwa konkurs, w ktorym możesz wygrac hair cuffa :D

    OdpowiedzUsuń
  2. hej ;) ja papier kupuję w papierniczym sklepie, są 2 rodzaje do ciemnych i jasnych tkanin, cena 4 zł za arkusz A4.
    Chociaż z tego co wiem taki papier też można kupić na allegro.
    A co do prania, ja zawsze piorę takie rzeczy w rękach ponieważ kiedyś wrzuciłam koszulkę do pralki i cały wzór wyblakł ;/ . Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. jejku cudnie to wygląda. Skąd można wziąć taki "naklejowy papier" na ubrania ? : O

    OdpowiedzUsuń
  4. dzięki :) papier kupuję w sklepie papierniczym.

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny pomysł!
    Szkoda, że są widoczne "ślady" naprasowanki, ale wg mnie i tak się opłaca :)

    OdpowiedzUsuń
  6. wydaje mi się, że używam tego samego papieru - odradzam pranie w pralce. testowałam 2 razy i niestety naklejka popękała (a prałam w 40 stopniach). Pomysł z jaskółkami bardzo fajny :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję za radę ale wiem o tym. Nigdy nie piorę w pralce koszulek, które sama wykonuję.

    OdpowiedzUsuń

Wszystkie chamskie i wulgarne komentarze nie są tu mile widziane. Pozdrawiam :)