Drugie życie czyli odnawiamy stare meble. W roli głównej taboret.

Hej ;) 

Postanowiłam że przez najbliższy miesiąc na moim "jutuberskim" kanale będą pojawiały się świąteczne D.I.Y. Zamówiłam nawet dodatkowe oświetlenie, które bardzo ułatwi mi nagrywanie. Jak wiecie pracuję czasami zdarza się, że do domu wracam kiedy jest już ciemno a to nie wpływa dobrze na jakość filmików.  Dziś miał pojawić się pierwszy filmik, niestety nadal czekam na kuriera z moim zamówionym sprzętem. Mam nadzieję, że jutro zapuka do moich drzwi. 

Na instagramie dodaję sporo zdjęć mojego pokoju. Zauważyłam, że niektórzy z Was podziwiają go z czego jestem bardzo zadowolona. Miło mi, że dodajecie takie cudowne komentarze ;) 

Jakiś czas temu pokazywałam Wam zakupy z IKEA (TUTAJ). Wiecie, że cały czas kombinuję z "dekoracją" mojego pokoju. Co jakiś czas robię przemeblowania, zmieniam co tylko się da. Ostatnio wpadłam na świetny pomysł, że zamiast kupować nowe meble mogę przecież odnowić stare.

Pokażę Wam jak w prosty sposób przerobiłam stary taboret (mam go chyba od samego urodzenia, serio jest taki stary jak ja). 

I mój mały Myszor ;)

I jak Wam się podoba? 

BUZIAKI