piątek, 6 kwietnia 2012

Wolny dzień... masa zajęć





Dziś miałam wolne, wyspałam się później zabrałam się za sprzątanie, uzupełnianie notatek z wykładów i stwierdziłam, że ugotuję sobie dzisiaj obiad. Uwielbiam gotować ale kiedy wracam po pracy do domu po prostu nie chce mi się stać w kuchni i marnować czas na ,,tworzenie obiadu,, .
Dziś znalazłam czas, ochota też sama przyszła na ,,stanie przy garach,, ( że się tak wyrażę ;p ) iiiii stworzyłam makaron z curry i z serem, miałam dodać też warzywa ale byłam tak głodna, że nie chciało mi się czekać aż ugotują się ;p .
Wyszło świetne, proste, szybkie i oczywiście wegetariańskie  :) .
Jakiś czas temu kupiłam sobie pałeczki, już od dawna chciałam się nauczyć nimi jeść i wreszcie się udało . ;) 

- oczywiście na deser zając . ;p 


A teraz uciekam robić zdjęcia moich kolejnych zakupów iiii oczywiście D.I.Y, które obiecałam. Mam nadzieje, że wyjdzie tak jak zaplanowałam.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wszystkie chamskie i wulgarne komentarze nie są tu mile widziane. Pozdrawiam :)