Z racji tego, że zarobiłam już troszeczkę pieniędzy ze sprzedaży moich koszulek mogłam ,,zainwestować,, i kupić sobie materiały. Wykorzystam je do stworzenia spodni haremek oraz asymetrycznej spódnicy, mam już mniej więcej wszystko rozrysowane, teraz tylko czekam na chwilę wolnego i zabieram się do szycia.
W sklepie ,,wszystko po 4 zł,, kupiłam piękną szkatułkę z Marilyn Monroe, miałam w niej trzymać pierścionki, jednak stwierdziłam, że bardziej przyda mi się na farby do malowania koszulek. :)
Uciekam kończyć koszulki, mam nadzieję, że wieczorem będę mogła pochwalić się już jakąś ;D
Zazdroszczę Ci pomysłów, zapału i talentu! :) i urody! <3 Agrr, dlaczego ja nie zostałam obdarowana tak, jak Ty?! Tak swoją drogą namaaaaawiam mamę, aby pozwoliła mi coś zamówić u Ciebie. ;)
OdpowiedzUsuńAjjj aż nie wiem co powiedzieć tyle tak fantastycznych słów o mnie w jednym komentarzu ;) dziękuję.
OdpowiedzUsuńJeśli będziesz chciała zamówić koszulkę to nie ma problemu, napisz mi na gg jak coś wybierzesz a ja wykonam ją dla ciebie z wielką przyjemnością ;)
pozdrawiam Anka