czwartek, 19 marca 2015

Verona, Ingrid - kosmetyki dla każdego! Recenzja!



Witajcie w ten cudowny wieczór! 
Czy u Was też była taka piękna pogoda?


Dziś kolejny post i kolejna recenzja ;) Wiem wiem, mój blog ostatnio zrobił się lekko „kosmetyczny” ale nie martwcie się już niedługo powracam do Was z postami DIY.  Oczywiście będą nowe filmiki. Nie chcę dodawać i pokazywać Wam czegoś z czego sama nie jestem zadowolona.  Mam nadzieję, że poczekacie jeszcze chwilę na nowe „projekty”.
Ostatnio pisałam o dość drogim produkcie do makijażu marki Soap & Glory. Puder, który pokazałam Wam kosztuje ok. 70zł, jest to dość dużo, nie ukrywajmy tego. Wiadomo nie wszystko co drogie musi być dobre, akurat w tym przypadku wiem za co płacę. Jednak co powiedzie o kosmetykach, których cena nie przekracza 15zł a ich jakość jest bardzo dobra?



Pokażę Wam dzisiaj 3 produkty marki Verona, Ingrid, na które może pozwolić sobie każda z Was. ;)  



Zacznijmy od bazy pod cienie.



 BAZA POD CIENIE INGRID HD Beauty Innovation







Muszę Wam powiedzieć, że nigdy wcześniej nie używałam tego typu produktu. Zazwyczaj mój makijaż oka ogranicza się tylko do tuszu do rzęs.  Ostatnio jednak zaczęłam używać cieni do powiek stwierdziłam, że muszę choć trochę urozmaicić mój makijaż.  Pomyślałam, że fajnie będzie przetestować  BAZA POD CIENIE INGRID HD Beauty Innovation.
Baza mieści się w bardzo fajnym małym opakowaniu, które bez problemu możemy zmieścić do kosmetyczki.  Jeśli chodzi o konsystencje bazy to jest ona bardzo kremowa i z łatwością nakłada się ją na powiekę. Olej z oliwek zapewnia nawilżenie a witamina E znana z przeciwstarzeniowych właściwości doskonale wpływa na kondycję skóry. Po nałożeniu bazy nasza powieka staje się delikatna i aksamitna w dotyku. Natychmiast poprawia i wyrównuje koloryt powieki. Baza podbija kolor cieni, stają się one bardziej wyraziste. Fantastycznie wyglądają na niej cienie perłowe i brokatowe.
Baza jest bezzapachowa, ma cielisty kolor a jej aplikacja to sama przyjemność. Cena tego produktu to ok. 10 zł. Ja jestem zadowolona z tego jak sprawuje się u mnie. 







Czas na....



MASKARA LOVE STORY





Tusz posiada silikonową szczoteczkę, która bardzo przypadła mi do gustu. Szczoteczka ma także dużo sylikonowych włosków, które nabierają odpowiednią ilość tuszu. Tusz ma fantastyczny czarny kolor!!  Od jakiegoś czasu używam tylko tuszy wydłużających i muszę przyznać, że ten spisuje się bardzo dobrze. Pięknie wydłużył i rozdzielił rzęsy a co najważniejsze nie zostawił brzydkich grudek.
Tusz nie ma odstraszającego zapachu (uwierzcie mi miałam w swojej kolekcji okropnego śmierdziucha) do tego szybko zasycha na rzęsach a co najważniejsze nie osypuje się i nie tworzy pod oczami okropnych cieni.  Jeśli chodzi o zmywanie go z rzęs nie miałam z tym żadnego problemu.  Używam zwykłego płynu micelarnego, który świetnie poradził sobie z myciem produktu z moich rzęs.






Opakowanie jest prześliczne. Ten koronkowy wzór skradł moje serducho! 







I na sam koniec przyszła pora na


Verona, Ingrid, Poczwórne cienie do powiek



W makijażu jestem totalną amatorką, dlatego raczej nie chwytam się mocniejszych odcieni cieni do powiek. Generalnie trzeba przyznać, że rzadko nakładam jakiś cień. 




Szczerze mówiąc ucieszyłam się kiedy Ingrid podarowała mi właśnie ten zestaw czterech kolorów, czas na szaleństwo.

Ingrid, Casablanca Eye Shadow to cztery cienie zamknięte w jednym pudełeczku, które są tak dobrane, aby ze sobą znakomicie współgrać. Mi najbardziej spodobał się cień nr 1 oraz 4 i to ich używałam najczęściej. Muszę Wam powiedzieć, że nawet bez bazy spisują się świetnie. Cienie nie osypują się i praktycznie cały dzień trzymają się tam gdzie ich miejsce ;)








Strona na FB ;)



















11 komentarzy:

  1. Tusz ma genialne opakowanie! Tak samo jak i baza pod cienie! :) *__*
    mybeautifuleveryday.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Opakowanie tuszu rzeczywiście jest urocze! Ja bazę pod cienie zrobiłam sobie sama i wyszła mi całkiem dobra ;)
    just-emmaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Kusi mnie tusz i baza pod cienie :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo zaciekawił mnie ten tusz. Z chęcią go wypróbuję :)

    http://sapphireblog1.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Kosmetyki z Verony i Ingrid to moje ulubione kosmetyki! <3 Uwielbiam ich cienie, lakiery do paznokci, puder i ostatnio kupiłam podkład ale niestety najjaśniejszy odcień z gamy 3 kolorów i tak okazał się dla mnie za ciemny - smuteczek :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Opakowanie tuszu jest super :D
    nataa-liiaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Opakowanie tuszu wygląda tak kobieco i kusząco, naprawdę przepięknie, dawno nie widziałam tak ładnego ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Verona ma bardzo dobre kosmetyki, naprawdę godne polecenia!

    http://tallyweijlonlineshop.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Wszystkie chamskie i wulgarne komentarze nie są tu mile widziane. Pozdrawiam :)