Jakiś czas temu pokazywałam Wam zawartość ostatniego pudełka PureBeauty, większość kosmetyków z tej edycji udało już mi się przetestować, mam nawet kilka produktów, które trafiły na listę moich ulubionych.
Dlatego dziś na moim blogu pojawiają się aż trzy posty, w których zaprezentuje trzy ulubione kosmetyki z edycji WILD FLOWERS.
Pierwszym ulubionym kosmetykiem jest żel złuszczający od marki MUST HAVE COMPANY
Ten produkt jest mi bardzo dobrze znany, ponieważ miałam okazji już go używać. Nawet nie wiecie jak bardzo się ucieszyłam w momencie kiedy zobaczyłam go w pudełku.
Jest to dość drogi kosmetyk ponieważ jego cena to 109zl, jednak uważam, że jak najbardziej jest warty tej ceny. Tym bardziej że jest on bardzo wydajny i wystarcza na naprawdę długi czas.
Jest to produkt, który bardzo dobrze radzi sobie z oczyszczaniem skóry z zanieczyszczeń oraz zaskórników, dodatkowo zmniejsza powstawanie piegów oraz przebarwień. Sprawdzi się do wszystkich rodzajów skóry.
W składzie tego produktu znajdziemy między innymi aloes, witaminę A, C, E oraz złoto koloidalne.
Sposób użycia tego żelu jest bardzo prosty, wystarczy nałożyć go na umytą i suchą skórę twarzy, szyi oraz dekoltu (oczywiście pamiętamy o omijaniu okolic oczu). Następnie wykonujemy masaż twarzy i po chwili pojawiają się grudki z martwym naskórkiem oraz zanieczyszczeniami skóry lub resztkami makijażu.
Pozostałości produktu należy zmyć wodą. Musimy pamiętać, że jest to produkt złuszczający i należy stosować go do trzech razy w tygodniu.
Ten produkt ma bardzo przyjemną galaretkowatą konsystencję, dodatkowo te drobinki złota wygląda przepięknie. Koniecznie muszę wspomnieć także o cudownym zapachu, jest on delikatny i niestety nie utrzymuje się zbyt długo na skórze. Używanie tego żelu to czysta przyjemność.
Bardzo lubię stosować ten produkt, ponieważ oprócz tego, że świetnie złuszcza martwy naskórek i wygładza moją cerę, to jeszcze dodatkowo ją pielęgnuje. Moja skóra po jego użyciu jest wygładzona, bardzo przyjemna w dotyku oraz przygotowana do przyjęcia składników aktywnych w dalszej pielęgnacji.
Jestem bardzo ciekawa czy miałyście okazję używać już tego produktu?
Produkt otrzymałam w ramach współpracy barterowej z PureBeauty
#materiałreklamowy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wszystkie chamskie i wulgarne komentarze nie są tu mile widziane. Pozdrawiam :)