wtorek, 11 marca 2025

ENDLESS BLOOM czyli najnowsze pudełko od PureBeauty I OpenBox i moje pierwsze wrażenie!




PURE BEAUTY I ENDLESS BLOOM

Rozkwitaj bez końca z nową edycja Endless Bloom, kwintesencją kobiecości, świeżości… i wiosennego odrodzenia. Pozwól zabrać się w podróż pełną kosmetycznych rytuałów i podaruj sobie chwilę otulona starannie wyselekcjonowanymi produktami. Pamiętaj -zasługujesz na najlepsze… Każdego dnia, o każdej porze roku. To twój czas, twój rok – niech dzień kobiet trwa przez cały czas. 




 Tak właśnie brzmi opis najnowszego pudełka z kosmetykami od PureBeauty, jak pewnie mogliście zauważyć mam je już u siebie i dzisiaj pokażę Wam jego zawartość. W tym wiosennym pudełku znalazłam masę fantastycznych kosmetyków, które z wielką przyjemnością przetestuję. Ciesze się, że w każdym boxie znajdują się tak różnorodne produkty, coś do włosów, twarzy, ciała a nawet coś do makijażu. W dzisiejszym poście dowiecie się, jakie jest moje pierwsze wrażenie na temat każdego z produktów ponieważ większość z nich zaczęłam już testować. 





EFEKTIMA - kolagenowe serum pod oczy. W moim pudełku otrzymałam wersje która ma za zadanie zniwelować zmarszczki oraz worki pod oczami. Produkt ten ma rozświetlić i nawilżyć delikatną skórę wokół oczu a jego regularne stosowanie pozwala zmniejszyć widoczność oznak zmęczenia w postaci zmarszczek i worków pod oczami. Ten produkt już od bardzo dawna chciałam przetestować ponieważ czytałam wiele pozytywnych recenzji na jego temat. Pierwsze na co zwróciłam uwagę to fantastyczny aplikator który dodatkowo chłodzi, aby wzmocnić ten efekt, serum trzymam w lodówce i stosuje je codziennie rano i wieczorem. Bardzo podoba mi się konsystencja tego serum ponieważ jest ona bardzo bogata jednak po nałożeniu na skórę bardzo szybko się w nią wchłania. Już po kilku dniach stosowania tego produktu zauważyłam, że moja skóra pod oczami jest zdecydowanie lepszej kondycji jest bardziej wygładzona i nawilżona. Cena produktu to około 30 zł.




MISS SPORTY - tusz do rzęs. Zauważyłam, że ostatnio w pudełkach pure beauty bardzo często pojawiają się tusze do rzęs, tym razem do przetestowania otrzymałam pogrubiającą maskarę. Nie będę ukrywać że najczęściej wybieram te wydłużające, jednak ta także przypadła mi do gustu. Ma bardzo dużą szczoteczkę, która dokładnie rozczesuje rzęsy, delikatnie pogrubia je oraz wydłuża. Jak najbardziej taki efekt zadawala mnie. Jeżeli szukacie produktu, który nie tworzy grudek na rzęsach oraz nie osypuje się w ciągu dnia, to jak najbardziej mogę polecić wam tą maskarę. Tym bardziej że jej cena nie przekracza 23 zł. 





BIOELIXIRE - pielęgnująca maska do włosów. Nareszcie jakiś produkt do włosów bo jak pewnie wiecie te uwielbiam testować najbardziej. Tym razem do przetestowania otrzymałam maskę do włosów która ma za zadanie intensywnie pielęgnować i wzmocnić włosy aż po same końce. Używałam tej maski już kilka razy i muszę przyznać, że jestem zadowolona z efektu jaki uzyskałam po jej zastosowaniu. Maskę zazwyczaj trzymam na moich włosach około 10 min a następnie spółkuje ją letnią wodą. Moje włosy po zastosowaniu tego produktu są wygładzone i bardzo miękkie w dotyku. Zauważyłam też, że nie elektryzują się już tak bardzo. Dodatkowo warto także wspomnieć, że maska ma przepiękny zapach a jej cena to tylko 25 zł.





VIANEK - nawilżający żel do mycia twarzy. Z tego produktu także jestem bardzo zadowolona ponieważ właśnie skończył mi się żel do mycia twarzy i z wielką przyjemnością przetestuje coś nowego, tym bardziej jeżeli jest to od marki Vianek którą uwielbiam. Ten nawilżający żel do mycia twarzy z probiotykami idealnie sprawdzi się do codziennego oczyszczania cery suchej oraz wrażliwej. Bardzo dobrze radzi sobie z usuwaniem wszelkich zanieczyszczeń nie powodując przy tym podrażnień oraz nieprzyjemnego uczucia ściągnięcia skóry. W swoim składzie posiada aż 96% składników pochodzenia naturalnego. Dodatkowo ma prze piękny zapach i bardzo wygodną butelka z atomizerem. Cena tego produktu to około 20 zł. 





GOLDEN ROSE - lakier do paznokci. Z tego produktu jestem chyba najmniej zadowolona ponieważ na ten moment moje paznokcie maluje tylko lakierami hybrydowymi. Dlatego ten produkt powędruje do mojej babci która zazwyczaj maluje paznokcie właśnie takich kolorach. Lakier do paznokci charakteryzujący się wegańską formułą, ze składnikami naturalnego pochodzenia na bazie roślin, który zapewni intensywny połysk i mocną pigmentację, pielęgnując jednocześnie paznokcie.

Formuła produktu nie zwiera składników pochodzenia zwierzęcego. Posiada do 75% składników pochodzenia naturalnego oraz do 80% składników pochodzenia BIO.


 


                    

RIMMEL - Kind&Free Blur It Out, matujący podkład z witaminą E 30ml.

Tego podkładu byłam ciekawa i już nawet miałam go kupić, dlatego tym bardziej cieszę się, że ta nowość pojawiła się w pudełku od PureBeauty. Jest to matujący podkład o lekkiej, niewyczuwalnej formule. Łączy lekką formułę z pielęgnującymi właściwościami, dzięki wyjątkowemu połączeniu ekstraktu z kwiatu lotosu i kompleksu cica, koi i łagodzi zaczerwienienia. Redukuje także widoczność porów oraz drobnych niedoskonałości, a jego budowane krycie umożliwia uzyskanie efektu idealnie dopasowanego do indywidualnych potrzeb. Kolor idealnie pasuje do mojej karnacji, uwielbiam go. Na ten moment jest to mój ulubiony podkład, na pewno kupią go ponownie. Cena tego podkładu to ok 46 zł.





CLOCHEE - mgiełka ochronna na makijaż SPF50+, 75ml.


Mgiełka ochronna na makijaż Clochee SPF50 zapewnia bardzo wysoką ochronę przed promieniowaniem UVA i UVB, chroniąc skórę przed szkodliwym wpływem słońca. Bezproblemowa i bezkontaktowa forma spray'u sprawia, że re-aplikacja ochrony w ciągu dnia jest dziecinnie prosta, bez rozmazywania makijażu. Myślę, że będzie to idealny produkt na lato. Nie używałam jej jeszcze ale oczywiście musiałam sprawdzić jak pachnie, I muszę przyznać że ten zapach bardzo kojarzy mi się z wakacjami.
Oprócz tego że ten produkt chroni naszą skórę to dodatkowo pielęgnuje j, zawarte w formule antyoksydanty, takie jak witamina E, olej awokado i olej ze słodkich migdałów, chronią skórę przed stresem oksydacyjnym i zwalczają wolne rodniki. Widzę że ten produkt sprawdzi się nawet do skóry wrażliwej! Pudełku otrzymałam produkt pełnowymiarowy a jego cena to 59 zł.





MAX FACTOR - Miracle Pure Golden Glow Bronzer, kremowy bronzer 15ml.

Ten produkt mam już w swojej kosmetyczce i bardzo często używam go, dlatego cieszę się, że mam kolejne opakowanie. Pomimo tego, że zdecydowanie bardziej lubię używać produktów sypkich do konturowania mojej twarzy, to w momencie kiedy mam trochę więcej czasu na wykonanie makijażu sięgam właśnie po ten bronzer w płynie. Muszę się przyznać że trochę musiałam poćwiczyć z jego nakładanie. Pierwszy raz kiedy nałożyłam go na twarz zrobiłam sobie straszne plamy jednak teraz wiem w jaki sposób go nakładać i wygląda naprawdę świetnie na mojej skórze. Jest to dość drogi produkt ponieważ kosztuje on prawie 70 zł ale uważam, że jak najbardziej jest on wart tej cen. Jest on bardzo wydajny więc wystarczy na prawdę na długi czas. Dzięki Miracle Pure możemy w kilka chwil uzyskać efekt opalenizny i skóry muśniętej słońcem w zaciszu własnego domu. Ten bronzer pozwala podkreślić kontury i skorygować kształt twarzy. Pomimo tego że jego kolor wydaje się na bardzo ciemny to po dokładnym wklepaniu gąbeczką pięknie wtapia się w cerę i łączy z innymi produktami.





QF DE CARE - Bangkok Tasty, przekąska tajska o smaku taro 15g.

Odkryj smak Tajlandii dzięki przekąsce Bangkok Tasty – tajskiej przyjemności o smaku taro w mleku kokosowym. Każda paczka 15g to doskonała propozycja nie tylko na szybką przekąskę, ale również jako kreatywny składnik w kuchni. Tę wyjątkową przekąskę można wykorzystać do wzbogacenia sałatek tajskich lub jako dodatek do zup curry, nadając im niesamowity smak i aromat. Idealnie sprawdzi się także jako element deserów azjatyckich – wystarczy dodać ją do ciepłego mleka kokosowego z owocami tropikalnymi, tworząc wyjątkowy i oryginalny przysmak. Jest to naprawdę ciekawa przekąska, jeszcze czegoś takiego nigdy nie jadłam. Ja wykorzystałam ją do owsianki. Cena takiego opakowania to około 6 zł.



BIOKAP - szampon odbudowujący bez siarczanów 100ml.

Bardzo lubię kiedy w pudełkach od pure beauty znajdują się produkty o mniejszej pojemności ponieważ świetnie sprawdzają się podczas różnych wyjazdów. Pomimo tego że pojemność tego produktu jest dość mała to jest to produkt pełnowymiarowy a jego cena to około 26 zł. Szampon odbudowujący BIOKAP Nutricolor powstał po to, by zregenerować nawet najbardziej zniszczone farbowaniem, koloryzacją czy wysoką temperaturą włosy.
Ponadto szampon przedłuża efekt farbowania, dzięki temu możesz dłużej cieszyć się kolorem. Szampon idealnie nadaje się również do włosów cienkich i delikatnych, dzięki niemu włosy staja się mocniejsze i łatwe do rozczesania. Jak wszystkie produkty Biokap także szampon odbudowujący nie zawiera najbardziej drażniących i alergennych substancji.




FARMONA TUTTI FRUTTI - regenerujące mleczko do kąpieli i pod prysznic śliwka i cynamon 400ml.

Ten produkt polubiłam już od pierwszego użycia i to wszystko przez ten cudowny zapach. Trochę kojarzy mi się ze świętami Bożego Narodzenia, wydaje mi się, że to chyba przez ten cynamonowy zapach. W składzie tego mleczka znajduje się aż 95% składników pochodzenia naturalnego a jego wyjątkowa formuła Oxy Shot z witaminą PP ujędrnia i regeneruje skórę. Kąpiel z tym produktem nie tylko koi zmysły ale też słodko rozpieszcza naszą duszę. Koniecznie będę musiała sprawdzić czy są dostępne jeszcze inne zapachy tego produktu, bo na pewno się jeszcze na jakiś skuszę. W pudełku otrzymam produkt pełnowymiarowy, a jego cena to około 20 zł.
 



I to już był ostatni produkt, który znalazłam w pudełku od PureBeauty. Jestem bardzo ciekawa jak wam podobała się zawartość marcowego boxu, bo ja jestem zachwycona!



Pudełko otrzymałam w ramach współpracy barterowej z PureBeauty.


















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wszystkie chamskie i wulgarne komentarze nie są tu mile widziane. Pozdrawiam :)