Dzbanek filtrujący Wessper AquaMax [annakoper]

Cześć!

Woda,  jest podstawowym czynnikiem  naszego życia, odpowiada za wiele procesów życiowych. Jest ona niezbędna dla naszego organizmu! 

Dlatego pamiętajcie aby codziennie dostarczać odpowiedną ilość wody naszemu organizmowi! Odpowiednie nawodnienie organizmu ma wpływ na jego prawidłowe funkcjonowanie, dodatkowo dobrze działa na naszą cerę, włosy i oczywiście skórę. 

Średnia zalecana dawka to 1,7-2,5 l dziennie. ilość tą powinniśmy zwiększyć w okresie letnim. 

Obecnie używam dzbanka marki Wessper, jest to model AquaMax ze sklepu AGDmaster.com

W sklepie AGDmaster.com znajdziecie również wiele innych rzeczy  np. części do odkurzaczy, ekspresów do kawy, pralek, lodówek itd. Warto tam zajrzeć, ponieważ znajdziecie tam produkty w naprawdę atrakcyjnych cenach.

 

W ramach testowania otrzymałam dzbanek w kolorze białym, jak pewnie zauważycie dostępny jest także kolor niebieski. Dzbanek po wyciągnięciu z pudełka prezentuje się bardzo dobrze! Myślę, że świetnie sprawdzi się także jako prezent dla bliskiej osoby.  Jest on wykonany z solidnego tworzywa pozbawionego BPA. 

Posiada także odpowiednie certyfikaty i jest przeznaczony do kontaktu z żywnością.

Dzbanek filtrujący Wessper świetnie oczyszcza wodę z kamiennego osadu,  sprawia, że jest krystalicznie czysta.

 Filtr, który umieszczamy w dzbanku ma cztery warstwy, które kolejno eliminują większe zanieczyszczenia (piasek, rdza), kamień, chlor, metale ciężkie, herbicydy czy pestycydy. 

Przefiltrowana woda ma zupełnie inny smak niż ta, którą możemy wypić bezpośrednio z kranu. Jest o wiele lepsza, przypomina smak tej, którą kupujemy w butelkach. Przefiltrowaną wodę możemy użyć także do przyrządzenia kawy czy herbaty.  

Zaletą dzbanka jest  jego duża pojemność - aż 3,5 litra.

 Jest on bardzo łatwy w obsłudze a co najważniejsze bardzo wygodny w użytkowaniu. 

Dzbanek wyposażony został w solidne ucho na całej wysokości. Fajnym zaskoczeniem był dla mnie elektroniczny wskaźnik

 zużycia filtra, oznaczony uśmiechniętymi minkami. 

Pomaga  kontrolować i przypomina, kiedy należy wymienić filtr na nowy. 

Na wskaźniku wybieramy ilość osób korzystających z dzbanka,  wskaźnik dostosuje czas zużywania filtra i poinformuje o właściwym terminie wymiany – tydzień przed zużyciem na ekranie pokaże się symbol “X”, gdy ikonki zaczną migać należy wymienić wkład na nowy. 

Czas zużycia jednego filtra to: 1 osoba – 80 dni, 2 osoby – 60 dni, 3 osoby – 40 dni, 4 osoby – 30 dni.

Na wskaźniku naklejona była folia ochronna, zabezpieczająca przed porysowaniem- za co duży plus. Sam dzbanek też opakowany był w folię - piankę, izolującą go od kartonu, dzięki czemu nic podczas transportu nie uszkodziło się.

 Wieko dzbanka jest łatwe w montażu i jak demontażu, wyposażone zostało w zamykany spory otwór pozwalający na wlewanie wody do dzbanka bez konieczności zdejmowania góry. 

Dzióbek dzbanka ma plastikową klapkę, która sama podnosi się podczas nalewania wody do szklanki.

Dodatkowo otrzymałam zestaw filtrów, 8+2!Jeden filtr wystarcza na przefiltrowanie aż 200 litrów wody, więc dodatkowe filtry pozwolą cieszyć się zdrową wodą przez długi czas! A co najważniejsze nie muszę kupować wody w plastikowych butelkach, które i tak później wędrują do kosza! Każdy filtr zapakowany jest w osobne, szczelne, foliowe opakowanie.

Filtry można kupować w internetowym sklepie AGDmaster.com pojedynczo (9,49 zł/szt.) lub w zestawach (29,99 zł/4 szt. lub 74,90 zł/10 szt.). Możecie także wybrać dzbanek filtrujący Wessper AquaMax wraz z zestawem 10 filtrów (144,90 zł).

Wymiana filtra na nowy jest dziecinnie prosta!

Odpakuj filtr z opakowania.

Namocz filtr przez ok.15 minut w zimnej wodzie.

Potrząśnij filtrem kilka razy pod wodą, aby go odpowietrzyć.

Zamontuj filtr w dzbanku.

Nalej zimną wodę do dzbanka, poczekaj aż się przefiltruje a następnie ją wylej. Powtórz proces 3 razy.

Filtr jest oczyszczony i aktywowany. Teraz możesz śmiało napić się wody z dzbanka.

Filtrowanie wody, to super sprawa nie tylko dla nas ale także dla ratowania przyrody, ograniczamy wszechobecny plastik, ale też działamy dla naszego zdrowia. Warto także wspomnieć, ze jest to wielka oszczędność czasu jak i pieniędzy!

Używacie dzbanków filtrujących? A może właśnie zastanawiacie się nad tym, który kupić? 

SATTVA OLEJ MAHA BHRINGRAJ / Recenzja / Anna Koper

Cześć!

Powoli zbieram się aby na dobre powrócić do blogowania. Jest coraz lepiej i mam nadzieję, że już tak zostanie.

Dziś mam dla Was kolejny post z kategorii "włosomaniaczka".

Każda z nas chce mieć piękne i długie włosy.

Jak wiecie uwielbiam testować produkty do włosów, od lat staram się aby moje włosy były zdrowe, piękne wyglądały i miały moja wymarzoną długość. Kiedy znajdę jakiś produkt, który w swoim opisie posiada ,,zapobiega wypadaniu oraz stymuluje wzrost włosa" to już pewne, że muszę go przetestować.

Olejki do włosów, nie są mi obce, dawniej oczywiście trzeba było się trochę namęczyć aby coś kupić, teraz są one dostępne praktycznie wszędzie.

Dziś pod lupę bierzemy SATTVA, OLEJ MAHA BHRINGRAJ, który dostępny jest na www.sattva.pl

OPIS PRODUKTU

Sattva Ayurveda olejek maha bhringraj 100ml

 Ajurwedyjski olej wzmacniający cebulki włosowe, nadający połysk i miękkość. Regularne stosowanie olejku zapobiega nadmiernemu wypadaniu włosów i przedwczesnemu siwieniu.

 W olejku zawarte są zioła i ekstrakty takie jak:

 - olejek sezamowy - głęboko nawilża i regeneruje włosy oraz chroni przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych - olej rycynowy - przeciwdziała wypadaniu włosów

- neem - utrzymuje odpowiedni poziom pH skory głowy. Odżywia skórę i włosy.

- bhringraj - zapobiega wypadaniu, łysieniu i siwieniu włosów.

 Aby osiągnąć najlepsze efekty należy wykonać masaż skóry głowy a następnie pozostawić olejek na minimum 2 godziny, a najlepiej na całą noc.

Stosowanie: Niewielką ilość olejku rozprowadzić na włosach i skórze głowy. Wykonać delikatny kilkuminutowy masaż. Pozostawić na około godzinę po czym zmyć szamponem. Olejek można zmyć szamponami z linii Sattva Ayurveda, które świetnie odtłuszczą a dodatkowo odżywią włosy.

Skład: Sesame oil, Coconut oil, Sunflower oil, Wheat Germ oil, Castor oil, Neem, Jatamansi, Amla, Baheda, Harad, Nagarmotha, Bhringraj, Brahmi, Jasmine oil, Kapoor, natural fragrance. Olejek dedykowany dla włosów ciemnych.

źródło

SATTVA, OLEJ MAHA BHRINGRAJ jest to połączenie wielu tradycyjnych składników, które mają zapewnić naszym włosom wiele korzyści.

Olejek został zamknięty w 100ml buteleczce, która posiada zamknięcie na zatrzask plus dozownik, który jest zakończony "dzióbkiem "dzięki niemu wylewamy odpowiednią ilość produktu.

Na butelce możemy zauważyć prostą ale estetyczną szatę graficzną. Całość prezentuje się bardzo ładnie. Butelka jest wykonana z dość twardego ale jednocześnie elastycznego plastiku, który jest podatny na nacisk.

Cena produktu to ok 28zł. Niektórzy z Was pewnie pomyślą, że to sporo jak za produkt, który posiada 100ml. Jak dla mnie produkt jest wart swojej ceny ponieważ jest bardzo wydajny, a co za tym idzie wystarczy nam na dłuższy okres czasu.

Olejek ma charakterystyczny zapach, dlatego, nie każdemu może się spodobać. Mi jak najbardziej w żaden sposób to nie przeszkadza ponieważ lubię tego typu nuty zapachowe.

Ma dość płynną konsystencję więc musimy na niego uważać. Musimy pamiętać aby podczas jego stosowania na włosy, nakładać go stopniowo ponieważ kiedy nałożymy zbyt dużą ilość może nam to wszystko spłynąć.

Olejek stosowałam 3-4 razy w tygodniu przez ok 3 tygodnie ( oczywście na tym nie zakończę). Najczęściej nakładałam go na ok 2-3 godziny, w weekendy starałam się go ,,nosić,, zdecydowanie dłużej. Produkt aplikowałam na suche włosy, od skóry głowy ( wykonując przy tym delikatny masaż głowy) aż po same końce.

Aby zmyć olejek z włosów musimy się troszeczkę namęczyć, ponieważ jedno mycie nie wystarczy. Podczas "pierwszego" zmywania olejku z włosów używam szamponu dla mężczyzn, następnie myję włosy moim ulubionym szamponem Radical.

Jeżeli chodzi o działanie to jak najbardziej jestem zadowolona z tego, jak olejek sprawdził się na moich włosach.

Moje włosy stały się wygładzone i lepiej się rozczesują. Rozjaśnione końcówki wyglądają na zdecydowanie zdrowsze.  Nie zauważyłam aby olejek zrobił krzywdę moim włosom, nie są obciążone i nie przetłuszczają się szybciej niż przed stosowaniem olejku.

Co do wypadania i przyspieszenia porostu włosów. Faktycznie włosy są w lepszej kondycji, mam wrażenie, że nie wypada mi ich już tak dużo. Zauważyłam także nowe ,,baby hair ,, przy mojej grzywce.

Jestem zadowolona jak ten olejek sprawdził się na moich włosach.

Polecam!

DIY ROOM DECOR & ORGANIZATION IDEAS [anna koper]

Cześć Kochani ;)

Tak jak obiecałam na Instagramie mam dla Was nowy filmik z pomysłem na odnowienie starych rzeczy. Nie jest to nic skomplikowanego więc każdy z Was bez problemu będzie mógł wykorzystać ten pomysł. 

Jak zawsze czekam na Wasze komentarze, dajcie znać czy nowy filmik spodobał się Wam ;).

Od Rana Mam Dobry Humor! Czyli jak małe rzeczy mogą poprawić nam humor! French Bulldog Tea D.I.Y + Kubek z mygiftdna.pl

Cześć!

W tym poście pokażę Wam dwa pomysły na to abyście miały

dobry humor od samego rana!

Zacznijmy może od fantastycznego kubka, który możecie kupić na  mygiftdna.pl.

Jestem wielką fanką wszystkich kubków, kubeczków i pewnie dobrze o tym wiecie. Kilka dni temu otrzymałam moje zamówienie z bardzo fajnej strony, na której znajdziecie wiele fantastycznych pomysłów na prezent dla bliskiej osoby. 

Ja wybrałam kubek dzięki, któremu będę miała codziennie cudowny dzień! Hahahah tzn taką mam nadzieję. 

Kubek jest dość spory czyli idealny jak dla mnie! Aby mieć dobry dzień zdecydowanie muszę wypić wielką kawę z samego rana.

Kubek dostępny jest aż w 3 rozmiarach, więc każdy znajdzie coś dla siebie. 

Czas na DIY, czyli gadżet dla miłośników herbaty!

Pokażę Wam jak odmienić zwykłą herbatę w coś co umili Wam dzień a dodatkowo wywoła uśmiech na Waszej twarzy.

Myślę, że to co Wam pokażę może także stać się prezentem dla bliskiej osoby.

I na koniec krótki filmik ;) 

Koniecznie dajcie łapkę w górę, oczywiście jeżeli filmik Wam się spodobał! 

xoxo

room decor diy! lanterns - szybkie DIY

Cześć!

Co powiecie na szybkie DIY.

Jakiś czas temu kupiłam jogurty w bardzo ciekawych ,,pojemniczkach,,. Postanowiłam, że warto jest je wykorzystać i stworzyć coś fajnego. 

Nic tak nie tworzy fantastycznej atmosfery i nastroju jak zapalone świece. Osobiście posiadam bardzo dużo różnych świeczników czy latarenek, jednak stwierdziłam, że warto wykonać coś nowego do dekoracji mojego pokoju. Jak wiecie w moim pokoju przeważa kolor biały i różowy, w ostatnim czasie postanowiłam coś zmienić.  Zdecydowałam się na dodatkowy kolor, padło na srebrny. 

Do tego "projektu" DIY wykorzystałam:

- słoiczki po jogurtach z Biedronki

- dekoracyjny piasek z IKEA

- świeczki z IKEA

Jak podoba się Wam efekt końcowy!

xoxo