poniedziałek, 8 sierpnia 2011

Tatuaż...

Dawno dawno temu pisałam o moim największym marzeniu, czyli tatuażu....
miałam go zrobić zaraz po maturze, jednak plany troszeczkę mi się zmieniły i postanowiłam przełożyć to na wrzesień, ponieważ wtedy mam urodziny... iiii to właśnie będzie najlepszy prezent od moich rodziców na tę okazję....

Jeszcze kilka miesięcy temu chciałam aby na moim nadgarstku pojawiły się 2 słowa... ,,Stay Strong,, miało mi to przypominać o mojej chorobie, o tym, że bez względu na wszystko muszę być silna, i nie poddawać się kiedy są nawroty choroby.
Dziś kiedy wszystko wraca do normy, wiem, że normalne życie jest możliwe, tylko trzeba zaakceptować pewne rzeczy i nie poddawać się....
hmm teraz te 2 słowa zmieniły się na inne... ,,Think Twice,, to właśnie te słowa są teraz dla mnie ,,ważniejsze,, wiem, że jeśli będę musiała podjąć jakąś ważną decyzję, wtedy spojrzę na nadgarstek i pomyślę 2 razy czy warto, żeby później nie żałować.... niestety szybko podejmuję decyzję, i czasem żałuję niektórych rzeczy, tatuaż będzie taką moją ,,przypominajką,, do końca życia...

mam tylko jeden problem znalazłam kilka fajnych czcionek, jednak nie wiem na którą się zdecydować....





i na koniec moja ulubiona piosenka...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wszystkie chamskie i wulgarne komentarze nie są tu mile widziane. Pozdrawiam :)