czwartek, 26 marca 2015

LILY LOLO - JASNY KREM BB




Hej kochani!

Czas wrócić do dodawania postów regularnie! 

Było ostatnio ,,zakupowo,, czas na coś z działu kosmetycznego!

costasy.pl pisałam już jakiś czas temu, kiedy dodawałam recenzję błyszczyku do ust (TUTAJ). Dziś przyszła pora na recenzję kremu BB. Przetestowałam go na wiele sposobów więc czas na podzielenie się z Wami moją opinią na temat kolejnego produktu LILY LOLO







SKŁAD:
Aqua, Caprylic/Capric Triglyceride, Glycerin, Coco-Caprylate, Cetearyl Olivate,  Sorbitan Olivate, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil, Triticum Vulgare (Wheat) Germ Oil, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Argania Spinosa (Argan) Kernel Oil, Stearic Acid, Cetyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Boron Nitride, Benzyl Alcohol, Parfum, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Tocopherol, Aloe Barbadensis Leaf Juice Powder, Leptospermum Scoparium (Manuka)  Oil, Punica Granatum (Pomegranate) Seed Oil, Dehydroacetic Acid, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Sodium Hyaluronate, Limonene, Linalool, Benzyl Benzoate, Benzyl Salicylate, Ci 77891 (Titanium Dioxide), Ci 77491 (Iron Oxide), Ci 77492 (Iron Oxide), Ci 77499 (Iron Oxide).


CENA: 65,90 zł / 40 ml







Jak zawsze zacznijmy od opakowania. 

Wszystkie produkty są bardzo ładnie zapakowane, szata graficzna jest bardzo przyjemna dla oka. Muszę Wam powiedzieć, że cała moja kolekcja kosmetyków tej marki pięknie prezentuje się na mojej toaletce. Wiem, że najważniejsze jest działanie i to czy kosmetyk sprawdzi się w użytkowaniu a nie czy pięknie „wygląda”. Jednak dla mnie jest to ważne aby wygląd kosmetyku zachęcał mnie do jego kupna. 








  Uwielbiam opakowania z pompką, dzięki temu mam pewność, że z opakowania nie wydobędzie nam się zbyt dużo produktu.





Krem BB ma bardzo lekką formułę, w skład której wchodzą odżywcze składniki o właściwościach nawilżających oraz mineralne pigmenty zapewniające wyrównanie kolorytu cery.

Krem dostępny jest w dwóch wersjach kolorystycznych czyli light i medium. Ja zdecydowałam się na ten jaśniejszy odcień ze wzgląd na to, że jestem dosyć bladą osobą. 

Niestety kiedy zobaczyłam kolor po otrzymaniu kosmetyków troszeczkę się zdziwiłam. Jak na moje oko kolor ten był zbyt ciemny. Pomyślałam, że zawsze mogę mieszać go z jakimś jasnym kremem tonującym bądź poczekam na lato kiedy będę troszeczkę opalona a nie będę chciała używać ciężkich podkładów.

Teraz muszę Wam powiedzieć, że moje obawy były niepotrzebne. Kolor choć w opakowaniu wygląda na ciemny, po roztarciu go na twarzy okazał się być idealny. Pięknie wtopił się w odcień mojej skóry.


Konsystencja jest raczej lekka, przypomina krem tonujący.  Rozprowadza się bezproblemowo, nie pozostawiając smug, nierówności w kolorze a co najważniejsze nie podkreśla suchych skórek. Zauważyłam, że po nałożeniu kremu moja często zmęczona skóra zostaje ukojona, zmiękczona i cały dyskomfort znika. Nie dość, że produkt nie wysusza, to dodatkowo delikatnie pielęgnuje naszą cerę. Wielki plus!


Używałam tego kremu na dwa sposoby. Czasami nakładałam go jako bazę pod podkład mineralny jednak kiedy widziałam, że moja buzia nie potrzebuje większego zakrycia, zostawiałam sam krem BB.
Połączenie kremu BB z podkładem mineralnym sprawia, że trwałość naszego makijażu jest o wiele dłuższa. Nie ma to jak dobre krycie przy zachowaniu naturalnego wyglądu skóry.

Zapach kremu jest bardzo przyjemny jednak nie utrzymuje się on zbyt długo.







To zdecydowanie mój ulubieniec wśród kremów BB.  Ostatnio używam go non stop i wiem, że kiedy skończy mi się to opakowanie sięgnę po kolejne.  Wiem, że niektórych może odstraszyć cen. Jednak czasami warto zainwestować w dobre produkty do twarzy, których będzie używać się z wielką przyjemnością. 



Krem BB możecie zamówić TUTAJ












Podkład mineralny - już niedługo pojawi się osobna recenzja.







Postanowiłam pokazać Wam na moim tatuażu jak kryje krem BB w połączeniu z podkładem mineralnym. Myślę, że wynik jest ok ;)








Na moim blogu pojawią się jeszcze 2 recenzje produktów LILY LOLO.

Zaplanowałam, że na koniec nagram dla Was, krótki filmik, w którym pokazuję jak wykonuję bardzo łatwy makijaż tymi produktami.







8 komentarzy:

  1. fajne ma krycie :) nigdy go nie miałam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Krycie na tatuażu wraz z podkładem mineralnym jest super :)
    nataa-liiaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo chętnie zobaczę, jak wygląda makijaż wykonany nimi :) pozdrawiam i zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne musi być to BB :)
    http://kasiakinga19.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  5. Kremy BB które są prawdziwymi azjatyckimi kremami BB często najpierw wyglądają na ciemniejsze niż sa na skórze a w rzeczywistości są świetne. Sprawdzę jeszcze ten! Dzięki <3
    http://nekoworlds.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolor light (jasny), jest zdecydowanie za ciemny. Jeżeli ktoś używa podkładu mineralnego o kolorze china doll to nie polecam. Chyba że bardzo malutko się go nałoży wtedy nie jest żółty na twarzy ale jak tak mało go nakładam to tak jakbym wcale go nie miała z kolei jak za dużo nałożę jestem żółta...

    OdpowiedzUsuń

Wszystkie chamskie i wulgarne komentarze nie są tu mile widziane. Pozdrawiam :)