Cześć :)
W tym, oraz w kolejnych postach dowiecie się, które kosmetyki z kalendarza adwentowego od PureBeauty trafiły na listę moich ulubionych. Dzisiejszy post będzie o odprężającym olejku do masażu twarzy od ONLYBIO RITUALIA, który znalazłam w okienku 21.
Ci którzy obserwują mnie na instagramie, wiedzą, że masaż twarzy to moje must have w pielęgnacji mojej cery. Ten olejek prócz tego, że idealnie sprawdza się podczas wykonywania masażu twarzy to dodatkowo intensywnie odżywia i regeneruje skórę, stymuluje także produkcję kolagenu i elastyny.
Olejek zamknięty jest w szklanej buteleczce, która wyposażona jest w bardzo wygodną pipetę. Dzięki niej aplikacja produktu jest banalnie łatwa. Bardzo podoba mi się szata graficzna i ta filetowa kolorystyka na opakowaniu. Wszystko prezentuje się bardzo elegancko.
Produkt w swoim składzie zawiera olej ze słodkich migdałów, olej z pestek winogron, olej z nasion malin, olej jojoba, masło murumuru, olej z kukui oraz czarnuszki. Połączenie tych wszystkich olei sprawia, że produkt bardzo dobrze wpływa na poprawę stanu skóry. Olejku używam codziennie, czasami wykonuję masaż twarzy rękoma albo wykorzystuję do tego rollera bądź kamienia gua sha. Moja skóra po masażu jest jędrna, przyjemna w dotyku i bardzo nawilżona. Już po kilku dniach zauważyłam, że wszystkie suche miejsca na mojej skórze zniknęły. Niestety w okresie jesienno-zimowy mam duży problem z przesuszaniem mojej cery dlatego cieszę się, że mam ten olejek i pomógł mi pozbyć się tego problemu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wszystkie chamskie i wulgarne komentarze nie są tu mile widziane. Pozdrawiam :)