Witam Was w pierwszym poście w 2024roku!
Dziś chcę pokazać Wam zawartość najnowszego pudełka od PureBeauty. Muszę Wam powiedzieć, że marka PureBeauty z miesiąca na miesiąc zaskakuje mnie coraz bardziej. Tym razem w pudełku otrzymałam masę wspaniałych produktów, o których marzyłam. Wszystkie produkty umilą mi ten zimowy czas i jeszcze bardziej pozwolą zadbać o siebie!
Wiecie, że uwielbiam kosmetyki, lubię testować nowości więc każdy taki box bardzo mnie cieszy.
Bardzo podoba mi się także grafika, która pojawiła się na tym styczniowym pudełku. Dodatkowo samo pudełko także jest większe od tych, które zazwyczaj otrzymuję.
Tak jak zawsze najpierw pokażę Wam poszczególne produkty a następnie, w kolejnych postach zaprezentuję moje ulubione kosmetyki.
WCIERKA DO WŁOSÓW PRZETŁUSZCZAJĄCYCH SIĘ
Pierwszym produktem, który znalazł się w tym pudełku jest wcierka do skóry głowy. W moim boxie otrzymałam wersję do włosów przetłuszczających się. Obecnie zmagam się z tym problemem, moje włosy ostatnio bardzo się przetłuszczają, dlatego cieszę się, że otrzymałam właśnie tą wersję. Wcierka ta w swoim składzie zawiera miętę, szałwię, zieloną herbatę oraz mentol, które odświeżają skórę głowy oraz regulują wydzielanie sebum. Regularne stosowanie tej wcierki ma sprawić, że nasze włosy dłużej zachowają świeżość, a skóra głowy będzie wolna od podrażnień oraz łupieżu. Produkt w swoim składzie nie zawiera alkoholu czyli nie będzie podrażniał skóry głowy, nie będzie także obciążał włosów ani sklejał ich.
ZIMOWE MASŁO DO CIAŁA
Produkty tej marki są mi dobrze znane ponieważ często pojawiają się w pudełkach PureBeauty. Tym razem mam okazję przetestować nowość ( dla mnie ) czyli zimowe masło do ciała. Zapach tego masła jest piękny, to idealny produkt na zimowe wieczory, oprócz tego, że zregeneruje nasze ciało to jeszcze ukoi zmysły i zrelaksuje. W swoim składzie zawiera ekstrakt z bluszczyku, kwiatów malwy oraz koniczyny, które nawilżą i wzmocnią naszą skórę. W okresie jesienno zimowym staram się codziennie używać balsamów do ciała, ostatnio nawet udało mi się zużyć kilka więc będę mogła użyć to zimowe cudo!
SERUM MIRACLE PURE
Kolejną kosmetykiem jaki znalazłam w pudełku to serum do twarzy. Słyszałam wiele pozytywnych opinii na jego temat dlatego ciesz się, że będę miała okazję przetestować go. W swoim składzie zawiera witaminę C oraz Niacynamid, które sprawią że nasza skóra będzie bardziej promienna i nawilżona. Myślę, że będzie to idealny produkt dla mnie, ponieważ moja skóra uwielbia te składniki. To serum możemy stosować samodzielnie, pod makijaż lub mieszać z podkładem dla wzmocnienia pielęgnacji skóry. Bardzo podobają mi się te złote drobinki, które są zatopione w serum.
PŁYN DO HIGIENY INTYMNEJ
Kosmetyki marki VIANEK od dawna są mi dobrze znane, uwielbiam je za naturalny skład. Jeszcze żaden kosmetyk tej marki nie rozczarował mnie. Piankę do higieny intymnej tej marki miałam już okazję stosować, sprawdziła się super dlatego cieszę się, że w tym pudełku także się ona znalazła. Jest to produkt do codziennej pielęgnacji, delikatnie oczyszcza i działa osłonowo oraz łagodząco. Dodatkowo wspiera naturalną mikroflorę bakteryjną oraz minimalizując ryzyko infekcji.
PureBeauty bardzo często w swoich boxach umieszcza próbki oraz wersje miniaturowe różnych kosmetyków. W tym pudełku także się takie znalazły.
MATRIX
SPRAY WIELOZADANIOWY DO STYLIZACJI WŁOSÓW
Tym razem w zimowym pudełku otrzymaliśmy spray do stylizacji, który nie tylko nawilża ale także wygładza włosy.
Przeciwdziała on także puszczeniu się włosów oraz elektryzowaniu. Przez to, że ostatnio bardzo często noszą czapki moje włosy niestety plączą się i elektryzują, dlatego mam nadzieję, że ten produkt pomoże mi pozbyć się tych problemów.
SZAMPON ZWIĘKSZAJĄCY OBJĘTOŚĆ
Kolejny produkt także w wersji miniaturowej, to szampon do włosów, który idealnie sprawdzi się np. na jakieś wyjazdy. Jego miniaturowa wersja zmieści się do każdej kosmetyczki. Jest to produkt, który ma za zadanie poprawić stan naszych włosów, wzmocnić je oraz zapobiegać ich elektryzowaniu. Produkt ten delikatnie oczyszcza włosy i przygotowuje je do dalszej pielęgnacji, sprawia, że włosy są lekkie i jednocześnie pełniejsze.
MINI KREM DO TWARZY
Krem do twarzy w tak małej pojemności bardzo fajnie sprawdzi się także na jakieś wyjazdy. Ja otrzymałam wersję kojąco wzmacniającą, przeznaczoną do cery wrażliwej, takiej z widocznymi naczynkami oraz tendencją do rumienia. Oprócz tego że łagodzi podrażnienia to dodatkowo wzmacnia naczynia. Nigdy wcześniej nie miałam możliwości przetestowania produktów tej firmy. Jestem bardzo ciekawa jak sprawdzi się u mnie ten produkt.
ZŁUSZCZAJĄCA MASKA DO STÓP
Z tego produktu także bardzo się ucieszyłam, ponieważ raz na jakiś czas używam takich złuszczających maseczek do stóp. Ta maseczka ma za zadanie usunąć zrogowaciały naskórek i pozostawić stopy gładkie oraz miękkie w dotyku. Jego formuła została wzbogacona aloesem oraz ekstraktem z ogórka, ekstraktem z miodu, olejkiem lawendowym oraz kwasami owocowymi. Foliowe skarpetki zakładamy na około 60-90 minut a następnie dokładnie myjemy stopy. Na opakowaniu jest podana informacja, że efekt złuszczania naskórka następuje po około 7-10 dniach, natomiast proces złuszczania zrogowaciały go naskórka trwa około dwa tygodnie.
POMADKA DO UST
Zauważyłam, że coraz częściej w pudełkach PureBeauty otrzymujemy kosmetyki kolorowe.
Tym razem w pudełkach można było otrzymać jeden z pięciu losowo wybranych produktów do makijażu ust od marki ISADORA. Ja otrzymałam pomadkę do ust w bardzo ciekawym kolorze. Niestety na co dzień nie używam takich kolorów szminek ale ten produkt nie zmarnuje się ponieważ trafi do mojej babci. Muszę przyznać, że sam wygląd pomadki bardzo mi się podoba jest bardzo elegancka.
TOP MILKY ORAZ LAKIER HYBRYDOWY
Bardzo ucieszyłam się kiedy zobaczyłam te produkty w pudełku, ponieważ od wielu lat sama maluje paznokcie w domu. Pomimo tego, że moja kolekcja lakierów jest dość spora to zawsze przyda się coś nowego. Tym bardziej, że znam tą markę i obecnie używam ich produkty do stylizacji paznokci. Otrzymałam piękny czerwony lakier, który idealnie wpisuje się świąteczny klimat. Lakiery tej marki są bardzo mocno napigmentowane, wystarczy nawet jedna warstwa aby ładnie prezentowały się na paznokciach. Top w mlecznym kolorze to dla mnie nowość, bardzo cieszę się, że mam ten produkt u siebie. Pomimo tego, że uwielbiam mieć kolorowe paznokcie to od czasu do czasu lubię nałożyć tylko top aby je utwardzić, a ten w mlecznym kolorze prezentuje się przepięknie.
PEELING Z NASION LNU
Tego produktu jestem bardzo ciekawa i już nie mogę doczekać się kiedy go przetestuję. Jest to odżywczo wygładzający peeling do ciała z nasionami lnu, ma on za zadanie złuszczać martwy na skórek a dodatkowo regenerować i odżywiać naszą skórę. W składzie znajduje się także kokos, który wspomaga regenerację skóry oraz olej z kiełków pszenicy, który łagodzi podrażnienia natomiast cukier trzcinowy wyrównuje koloryt skóry. Bardzo podoba mi się też to różowe opakowanie, na pewno zostawię je po zużyciu peelingu. Jest to kubeczek, który został wykonany z bio plastiku.
GALAKTYCZNY ŻEL POD PRYSZNIC
Galaktyczne żele pod prysznic tej firmy są mi bardzo dobrze znane, wersję srebrną oraz złotą także poznałam dzięki PureBeauty. Uwielbiam ich zapachy, kupuję je non stop. Super, że tym razem otrzymałam wersję różową, ponieważ ostatnio chciałam ją kupić ale nie mogłam jej znaleźć w żadnej stacjonarnej drogerii. Zapach tego żelu jest niesamowity. Produkt w swoim składzie posiada aż 98% składników pochodzenia naturalnego, do tego olejek arganowy a trn cudowny zapach jest za sprawą magnolii, brzmi świetnie prawda? Ten żel oprócz tego, że pięknie pachnie to dodatkowo super wygląda. Zawiera drobinki, które przyprawiają o zawrót głowy.
MASKA DO TWARZY
Uwielbiam różnego rodzaju maseczki do twarzy, te formie kremu jak i w płachcie. Ostatnio codziennie na moją twarz nakładam jakąś maseczkę, więc cieszę się, że mam coś nowego do przetestowania. W moim pudełku znalazłam wygładzająco maseczkę do twarzy z ekstraktem z kokosa, jest to koreańska maseczkę, która działa wyciszająco, wygładzająco i dodatkowo koi i chroni skórę. Ma ona delikatny zapach i miłą w dotyku tkaninę, co czyni jej stosowanie jeszcze przyjemniejszym.
KURACJA MULTIAKTYWNA Z KWASEM GLIKOLOWYM
Ostatnim kosmetykiem z tego pudełka jest produkt, który oprócz tego, że delikatnie złuszcza i wygładza naszą skórę to jeszcze rozjaśnia i ujednolica jej koloryt. Wspiera także walkę z objawami starzenia się i sprawia, że widocznie poprawia się wygląd skóry. Produkt w swoim składzie posiada kwas glikolowy, kwas migdałowy kwas hialuronowy oraz trehalozę. Ten produkt miałam okazję już używać, moja cera bardzo go polubiła, dlatego bardzo cieszę się, że otrzymałam go ponownie.
HERBATA
Sezon jesienno-zimowy to taki czas, kiedy piję najwięcej herbat, dlatego bardzo ucieszyłam się kiedy zobaczyłam tą owocową herbatę. Moja kolekcja herbat tak samo jak kosmetyków jest dość spora. Koniecznie będę musiała kupić więcej opakowań tej herbaty ponieważ bardzo mi posmakowała. Mam nadzieję, że uda znaleźć mi się ją w Internecie, ponieważ niestety nie widziałam jej stacjonarnie na żadnych sklepowych półkach.
Jak spodobała Wam się ta edycja kosmetycznego pudełka PureBeauty? Co najbardziej Was zaciekawiło?
Pudełko z kosmetykami otrzymałam od firmy PureBeauty w ramach współpracy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wszystkie chamskie i wulgarne komentarze nie są tu mile widziane. Pozdrawiam :)