czwartek, 27 czerwca 2024

Jedziemy na wycieczkę, zabieramy CERAVE w teczkę! / maksymalne nawilżenie - Box Cerave / PureBeauty





Maksymalne nawilżenie i kompleksowa pielęgnacja ciała w trakcie wakacji tylko z kosmetykami  marki CERAVE!

 

Jakiś czas temu otrzymałam wakacyjną przesyłkę od PureBeauty, a w niej zestaw kosmetyków marki CEREAVE! Kosmetyki zapakowane zostały w pudełko, które przypomina wakacyjną walizkę, super pomysł. 








Ten kompleksowy zestaw dermokosmetyków od marki CERAVE zapewni maksymalne oczyszczenie oraz nawilżenie naszej skórze, nie tylko podczas wakacji. Ja już wiem, że większość z tych produktów zostanie ze mną na dłużej. 

W pudełku znalazłam trzy pełnowymiarowe produkty oraz dwie mini wersje, które z wielką przyjemnością zabiorę ze sobą na wakacje.
 







Nawilżająca Emulsja CeraVe idealnie sprawdzi się dla cery suchej oraz bardzo suchej. Może być stosowana u dorosłych ale także u dzieci. Kosmetyk wielozadaniowy, ponieważ możemy używać go do całego ciała ale także do twarzy. Uwielbiam takie produkty. Obecnie w mojej pielęgnacji najczęściej używam produktów bezzapachowych, dlatego nie będę ukrywać, że bardzo spodobało się się to, że produkt nie jest perfumowany. Ta emulsja nie tylko zadba o nawilżenie naszej skóry ale także wpłynie na odbudowę jej naturalnej bariery ochronnej. W składzie znajdują się ceramidy oraz kwas hialuronowy. Emulsja ma bardzo lekką, nietłustą formułę, bardzo szybko się wchłania i nie pozostawia uczucia lepkości na skórze. Duży plus za opakowanie z pompką, która ułatwia wydobywanie produktu z opakowania.








Nawilżający balsam to kolejny produkt, który mam okazję testować i bardzo żałuję, że dopiero teraz zaczęłam go używać. Zadaniem tego produktu jest przywrócenie skórze idealnego wyglądu, wygładzenie jej oraz nawilżenie, bez naruszenia bariery ochronnej. Działanie balsamu oparte zostało na właściwościach ceramidów, kwasu hialuronowego oraz technologii MVE. Ten balsam także nie posiada substancji zapachowy. Ma dość gęstą konsystencję ale mimo to bardzo szybko się wchłania i nie pozostawia lepiej warstwy na skórze. Stosuję go codziennie wieczorem, przed snem i już widzę duża poprawę w wyglądzie mojej skóry.  Idealnie sprawdzi się dla skóry suchej i bardzo suchej. Może być aplikowany zarówno na twarz jak i ciało.







Tego produktu byłam bardzo ciekawa ponieważ słyszałam o nim dużo pozytywnych opinii. Jest to idealny produkt do oczyszczania skóry twarzy oraz całego ciała. Oprócz tego, że świetnie oczyszcza to dodatkowo nawilża i koi bez naruszenia bariery ochronnej skóry. W swoim składzie zawiera 3 kluczowe ceramidy, trójglicerydy i skwalan. Ten nawilżający olejek do mycia ma bardzo delikatną formułę dlatego może być także używany przez dzieci. Faktycznie po zmieszaniu z wodą delikatnie się pieni. Dobrze radzi sobie ze zmywaniem makijażu w pierwszym etapie oczyszczania mojej cery. Cudowna, otulająca formuła zapewnia pełen komfort pielęgnacji bez dyskomfortu czy pieczenia nawet u osób z alergiami czy AZS. 








I na koniec dwa miniaturowe produkty, które idealnie zmieszczą się do wakacyjnej kosmetyczki.

Jeden z nich to nawilżający balsam, który mam także w wersji pełnowymiarowej, oraz nawilżająca emulsja do mycia. Jest to produkt, który już dobrze znam. Uwielbiam go za to jak delikatnie oczyszcza moją skórę bez uczucia ściągnięcia, a co najważniejsze? Odbudowuje także jej barierę ochronną, silnie nawilża i intensywnie regeneruje. W składzie zawiera trzy kluczowe ceramidy, ale zostały wzbogacone o silnie nawilżający kwas hialuronowy. Idealnie sprawdza się przy mojej wrażliwej cerze!  Jest hipoalergiczna, bezzapachowa i pozbawiona składników pianotwórczych. Jak dla mnie jest to myjący żel, który jednocześnie działa jak nawilżający balsam. Moja skóra po jego użyciu jest dobrze oczyszczona ale dodatkowo bardzo nawilżona.  
Wiecie, że ten produkt także możemy używać do całego ciała? 

  







Kosmetyki otrzymałam w ramach współpracy z PureBeauty.





















 









poniedziałek, 17 czerwca 2024

#2 ulubieńcy PureBeauty GLAMOUR HEAVEN / SANTA MONICA pianka samoopalająca




Gotowi na kolejnego ulubieńca?
Tym razem jest to produkt, dzięki któremu będę pięknie opalona w te wakacje!


PureBeauty jest mistrzem jeżeli chodzi o dobieranie kosmetyków do każdego pudełka. Mam wrażenie, że z miesiąca na miesiąc boxy są coraz lepsze a ich zawartość przekracza moje oczekiwania. 

 W boxie GLAMOUR HEAVEN znalazłam wiele ciekawych produktów, które na pewno zostaną ze mną na dłużej. Jednym z nich jest pianka brązująca marki SANTA MONICA 






Jest to kosmetyk, którego byłam chyba najbardziej ciekawa, może dlatego, że zbliżają się wakacje a ja w tym roku chcę być pięknie opalona? Myślę, że tak! Przetestowałam już wiele balsamów i pianek brązujących i pomimo, że wiele z nich w jakimś stopniu spełniały moje oczekiwania to i tak szukałam tego idealnego! Nareszcie znalazłam!
Użyłam go dwa razy i już wiem, że jest to mój nr 1. Pomimo tego, że nie zużyłam jeszcze całego opakowania to już zamówiłam kolejne. 






Ta pianka to idealny produkt do stopniowego budowania pięknej opalenizny. Posiada beztłuszczową formułę, która szybko się wchłania i bardzo łatwo rozprowadza na skórze. Jednym z częstszych zarzutów wobec samoopalaczy jest ich specyficzny zapach, w tym przypadku zapach jest bardzo przyjemny (trochę czekoladowo - kokosowy). Oczywiście musimy pamiętać aby przed zastosowaniem tego typu produktu najpierw wykonać peeling całego ciała a następnie dobrze je nawilżyć, najbardziej skupiając się na kolanach, łokciach oraz kostkach. Do nakładania pianki zawsze używam rękawicy. Używanie jej pomaga w równomiernym rozprowadzeniu produktu na skórze. Piankę zawsze nakładam na noc a następnie rano ją zmywam, wtedy uzyskuję najlepszy efekt. 
Naturalnie wyglądająca opalenizna bez pomarańczowych tonów! 

Pianki brązujące to wygodna i skuteczna alternatywa dla tradycyjnego opalania. Dlatego jeżeli tak jak ja nie lubisz leżeć godzinami na słońcu albo chodzić do solarium, to koniecznie musisz wypróbować tej pianki!














współpraca PureBeauty









 

#1 ulubieńcy PureBeauty GLAMOUR HEAVEN / REGENERUM - peeling do skóry głowy






Cześć :)
Dzisiaj mam dla Was recenzję pierwszego, mojego ulubionego produktu, który znalazłam w ostatnim pudełku PureBeauty  GLAMOUR HEAVEN. 

Jest nim trychologiczny peeling do skóry głowy REGENERUM





 Peeling do skóry głowy jest to produkt, bez którego nie wyobrażam sobie mojej pielęgnacji włosów. Jest to kosmetyk przeznaczonym do oczyszczania skóry głowy z nagromadzonych zanieczyszczeń, sebum oraz resztek kosmetyków do stylizacji. Produkt ten ma na celu stymulowanie także krążenie krwi, co wspomaga zdrowy wzrost włosów, a także łagodzić podrażnienia i swędzenie.







W sklepach możemy znaleźć peelingi, które w swoim składzie zawierają np. naturalne drobinki peelingujące, takie jak cukier, sól morska lub zmielone pestki owoców. Tutaj nie znajdziemy żadnych drobinek i za to uwielbiam ten peeling. 
Nie lubię stosować peelingów, które zawierają  drobinki, czasami mam wrażenie, że ciężko jest mi wypłukać je z włosów. 

Bardzo podoba mi się także skład, znajdziemy w nim:

- enzym bromelaina 
to on odpowiada za złuszczanie martwego naskórka i dokładnie oczyszcza skórę głowy

-kwas salicylowy
reguluje odnowę komórek, działa także przeciwłupieżowo

- kwas mlekowy 
nawilża i skutecznie przywraca komfort skórze

- mocznik
oczyszcza mieszki włosowe, dodatkowo także zwiększa wchłanialność składników aktywnych

- kompleks octów owocowych
przywracają równowagę pH skóry głowy, zmniejszają także przetłuszczanie się włosów

-ekstrakt z palmy sabałowej
hamuje wypadanie włosów ale chroni także skórę przed podrażnieniami






Produkt znajduje się w wygodnym opakowaniu z dozownikiem, który bardzo ułatwia jego aplikacje na skórze głowy. Dodatkowo ma przyjemny zapach, który trochę przypomina mi zapach męskich kosmetyków. Stosuję go zazwyczaj raz, czasami dwa razy w tygodniu. nakładam go na ok 15 minut i w tym czasie wykonuję także masaż skóry głowy. Podczas jego stosowania zauważyłam delikatny efekt chłodzenia, super uczucie. Bardzo dobrze oczyszcza skórę głowy nie podrażniając jej przy tym! A co najważniejsze? Moje włosy nie przedłużają się już tak bardzo jak dawniej. 


Peeling do skóry głowy marki REGENERUM  to skuteczny produkt, który spełnia swoje obietnice.   Regularne stosowanie przyczynia się do poprawy kondycji skóry głowy, co ma bezpośredni wpływ na zdrowie i wygląd włosów. Dzięki naturalnym składnikom i przyjemnej aplikacji, jest to kosmetyk godny polecenia każdemu, kto chce zadbać o zdrową skórę głowy i piękne włosy.












współpraca PureBeauty








 

czwartek, 13 czerwca 2024

Nowe sera od marki MIXA! OpenBox pudełka z kosmetykami PureBeauty!

 Nowe sera od marki MIXA! OpenBox pudełka z kosmetykami PureBeauty




Dziś chce pokazać Wam nowości, które otrzymałam do przetestowania! Tym razem od pure beauty otrzymałam box, w którym znalazłam trzy sera od marki Mixa. Są to trzy komplementarne sera: przeciw niedoskonałościom, przebarwieniom oraz przesuszeniom. 






Są to produkty, których formuły można dowolnie ze sobą miksować oraz nakładać warstwami czy na poszczególne sfery twarzy- bardzo podoba mi się to rozwiązanie.




Zacznę może od tego, że bardzo podoba mi się to, że na kartonowych opakowaniach widnieje bardzo dużo informacji na temat każdego z serum. Natomiast sam produkt znajduje się w szklanych buteleczkach, do których dołączona została pipeta, która bardzo ułatwia jego aplikację. 





Wszystkie produkty zostały testowane pod kontrolą medyczną, a ich  hipoalergiczna formuła idealnie sprawdzi się nawet do skóry wrażliwej.





✨Serum przeciw niedoskonałościom: normalizuje wydzielanie sebum, stymuluje regenerację naskórka, działa kojąco oraz przeciwzapalnie. W swoim składzie zawiera kwas salicylowy oraz niacynamid, jak dla mnie jest to idealne połączenie. Serum ma bardzo lekką konsystencję która bardzo szybko się wchłania i nie pozostawia nieprzyjemnego uczucia lepkości na skórze. Ma delikatny świeży zapach, który jest bardzo przyjemny i niezbyt intensywny, nie utrzymuje się on także zbyt długo na skórze. Stosuje to serum od dłuższego czasu i zauważyłam, że moja skóra naprawdę jest w zdecydowanie lepszej kondycji. Drobne niedoskonałości zostały zredukowane a rozszerzone pory, z którymi miałam problem nie są już tak widoczne jak wcześniej. Serum nakładam także punktowo na pojawiające się niedoskonałości. 





✨Serum przeciw przebawieniom: redukuje niedoskonałości, wyrównuje koloryt skóry, delikatnie ją złuszcza i rozświetla. Pomimo tego, że nie mam problemów z przebarwieniami na mojej skórze to i tak bardzo lubię stosować produkty które w swoim składzie zawierają witaminę C. Serum ma lekką konsystencję, która szybko się wchłania, nie pozostawiając tłustego filmu. Jest przezroczyste i ma delikatny, naturalny zapach, który szybko się ulatnia po aplikacji. Wystarczą kilka kropli, aby pokryć całą powierzchnię skóry, uwielbiam kiedy produkt jest bardzo wydajny. Moja skóra po regularnym stosowaniu tego serum, stała się bardziej promienna i jednolita w kolorycie. Serum również sprawiło, że moja cera wygląda na bardziej napiętą i młodszą. Produkt nie spowodował podrażnień ani zaczerwienień, co jest szczególnie ważne dla mojej wrażliwej skóry.






✨Serum nawilżające przeciw przesuszeniom: redukuje uczucie ściągnięcie skóra, odczuwalnie łagodzi podrażnienia, poprawia elastyczność i jędrność cery. To serum także idealnie sprawdziło się przy mojej wrażliwej cerze, nie uczuliło mnie ani nie spowodowało żadnych zaczerwienień ani zapychania porów, co jest szczególnie istotne dla mojej mieszanej skóry. Gdybym miała wybierać to właśnie zapach tego serum podoba mi się najbardziej, jest bardzo delikatny! Dlatego jeżeli nie lubisz perfumowanych produktów do pielęgnacji na pewno to serum także przypadnie Ci do gustu.  Szybko się wchłania, nie pozostawiając tłustego ani lepkiego filmu na skórze. To intensywnie nawilżający produktu, który przynosi natychmiastowe i długotrwałe efekty. Regularne stosowanie serum poprawiło nawilżenie, elastyczność i ogólny wygląd  mojej skóry, sprawiając, że stała się ona bardziej miękka, jędrna i promienna. 


Każdy z produktów sprawdził się idealnie do mojej skóry. Bardzo się cieszę, że miałam okazje je przetestować ponieważ wiem, że zostaną one ze mną na dłużej i jak tylko mi się skończą, kupię je ponownie. 



A Ty, które s serum wybierasz dla siebie? 



#mixa #skincare #mixaserum #serumlab #facecare

współpraca PureBeauty









poniedziałek, 3 czerwca 2024

"GLAMOUR HEAVEN" najnowszy box od PureBeauty / Co znalazłam w czerwcowym pudełku? OpenBox






Nareszcie mamy nowy miesiąc a co za tym idzie ? Otwieramy najnowszy box z kosmetykami od PureBeauty


 "GLAMOUR HEAVEN" tak właśnie brzmi nazwa czerwcowego pudełka. Muszę przyznać, że byłam bardzo ciekawa jakie produkty tym razem znajdą się w pudełku.   

Tym razem znowu pojawiło się kilka nowych marek kosmetycznych o których nie miałam pojęcia. I właśnie za to uwielbiam współpracę z PureBeauty, to dzięki nim dowiaduję się o nowościach kosmetycznych oraz nowych markach. Testuję wiele produktów, które następnie stają się moimi ulubieńcami i zostają ze mną na dłużej. 







Tym razem w pudełku znalazło się aż 12 kosmetyków i tylko jeden z nich jest wersją miniaturową. Uważam, że ta wersja miniaturowa tak naprawdę jest dość spora i wystarcza na wiele użyć.


Lubię kiedy PureBeauty w swoich pudełkach umieszcza takie miniaturowe wersje często przydają mi się na jakieś wyjazdy bądź po prostu mogę przetestować droższy produkt a następnie zdecydować czy np. zakupie pełnowymiarową wersję.


Bardzo podoba mi się zawartość czerwcowego pudełka ponieważ znalazłam w nim produkty które na pewno wykorzystam. Jest coś do ciała, włosów,  twarzy a nawet produkty z kolorówki. 









PROSALON

Serum  kolagenowe do włosów.





Pierwszym produktem do włosów jest serum collagenowe z kwasami omega 369. Zapach tego serum bardzo kojarzy mi się z produktami, jakie są stosowane w salonach fryzjerskich. Buteleczka, do której dołączony został aplikator świetnie dozuje produkt i aplikuje odpowiednią ilość kosmetyku. Zadaniem tego produktu jest wzmocnienie struktury włosów oraz poprawienie ich kondycji. Po zastosowaniu tego serum zauważyłam, że moje włosy są bardzo ładnie wygładzone a co najważniejsze nie mam problemu z ich rozczesaniem po myciu. Serum nie obciąża włosów oraz nie wypływa na szybsze przetłuszczanie się ich. Dużym plusem jest także to, że produkt chroni włosy przed działaniem wysokiej temperatury. 




Eyeliner



Następny produkt, który bardzo mnie zaciekawił i przyznam się, że już nie mogę się doczekać kiedy go użyje, ale jak na razie nie mam pomysłu na makijaż jaki mogę nim wykonać. Jest to biały eyeliner, jeszcze takiego nigdy nie używałam. Czarny, brązowy i niebieski hmmm tak ale

nie biały, jestem bardzo ciekawa jak będzie wyglądał na moich powiekach. Ma on bardzo cieniutką końcówkę dzięki czemu narysujemy bardzo precyzyjne linie już za jednym pociągnięciem. Jest bardzo dobrze napigmentowany i trwały. Wypróbowałam go sobie na dłoni i muszę przyznać, że musiałam bardzo mocno pocierać skórę aby się go pozbyć. 




SANTA MONICA 


Pianka samoopalająca




Tej pianki brązującej jestem bardzo ciekawa, jeszcze nigdy nie miałam okazji stosowania produktów tej marki. Bardzo dawno temu byłam fanką solarium, od kilku lat zamiast opalać się tam wybieram produkty, które pozwolą mi na stopniowe budowanie pięknej opalenizny. Jeszcze jej nie używałam ale na pewno pojawi się recenzja tego produktu na moim blogu. Ta Pianka posiada bez tłuszczową formułę która szybko się wchłania i łatwo rozprowadza na skórze- muszę przyznać, że ta informacja jeszcze bardziej zachęca do wypróbowania tego produktu.  Muszę przyznać że stosowałam już masę produktów brązujących i chyba jeszcze nie znalazłam tego idealnego. Jeżeli ten nie będzie robił plam oraz zacieków i to myślę, że może zostać moim numerem jeden. 




#sensibiome 
Prebiotyczny krem do rąk




Krem do rąk to jeden z tych kosmetyków, który przyda się każdemu dlatego wydaje mi się, że każda osoba, która otrzymała to pudełko od PureBeauty będzie zadowolona z tego produktu. Kosmetyków tej marki jeszcze nie miałam okazji używać więc jest to dla mnie nowość. Koniecznie będę musiała zajrzeć na stronę firmy i zobaczyć co jeszcze ciekawego mają w swojej ofercie. 

Jak dla mnie w tym kremie jest wszystko na plus. Zacznę od tego, że posiada aż 96% składników pochodzenia naturalnego. Małe opakowanie, które jest bardzo poręczne i zmieści się do każdej torebki. Jeżeli chodzi o zapach to wydaje mi się, że jest on bezzapachowy, albo jest tak delikatny, że ciężko jest go wyczuć. Szybko się wchłania nie pozostawia lepkiej warstwy na skórze i cudownie wygładza i nawilża skórę dłoni. 



  CLARENA 


Krem do twarzy





Miniaturowa wersja kremu od CLARENA. Tym razem w pudełku można było otrzymać jeden z trzech losowo wybranych kremów. W moim pudełku znalazłam wersję Snail Mucin. W swoim składzie zawiera ekstrakt ze śluzu ślimaka który regeneruje oraz ułatwia odnowę uszkodzone go naskórka a przy tym zapobiega powstawaniu stanów zapalnych. Krem ma bardzo przyjemny zapach i żelową konsystencję. Bardzo szybko się wchłania, nie pozostawia uczucia lepkości na skórze. 

Zauważyłam, że delikatnie matuje moją skórę i bardzo ją wygładza. Obecnie stosuje go jako bazę pod makijaż. 



Na hasło Pure20 i przy zakupach od 200 zł otrzymasz rabat 20% na wszystko! 

www.e-clarena.eu 

Kod rabatowy ważny jest do 30 czerwca. 



   LIRENE


   Żel pod prysznic

 





Przyszła pora na produkty do ciała, pierwszym z nich jest olejkowy żel pod prysznic. W swoim składzie zawiera skuteczne składniki aktywne takie jak olejek z opuncji figowej, który ma za zadanie wygładzić oraz ujędrnić skórę, natomiast ekstrakt z gruszki odżywia oraz nawilża skórę. Produkt ma przepiękny  kwiatowy zapach i ciekawą konsystencję, jak dla mnie jest to taka trochę galaretka. Żel bardzo dobrze się pieni a po spłukaniu go wodą pozostaje delikatny zapach na skórze. Bardzo podoba mi się także szata graficzna opakowania. 




Peeling do skóry głowy 



Tym razem coś do włosów a mianowicie trychologiczny peeling do skóry głowy. Z tego produktu także jestem bardzo zadowolona, ponieważ raz na jakiś czas stosuje tego typu produkty w pielęgnacji moich włosów. Myślę, że każda włosomaniaczka wie, jak ważne jest regularne oczyszczanie skóry głowy. Bardzo podoba mi się to że produkt nie zawiera drobinek, wiem z doświadczenia że czasami te drobinki które znajdują się w bilingach ciężko jest zmyć z włosów. Ten produkt pozwoli nam także zwalczyć łupież, przetłuszczanie się skóry głowy oraz nadmierne wypadanie włosów. Wystarczy, że nałożymy go na skórę głowy następnie delikatnie wmasujemy i po zostawimy go na około 5- 10 min. Następnie myjemy głowę szamponem. Produkt należy stosować 1-2 razy w tygodniu oraz w zależności od potrzeb naszej skóry głowy. Produkt ma bardzo ładny zapach jak dla mnie delikatnie miętowy. Bardzo podoba mi się także buteleczkę z wygodnym aplikatorem. 




 STARS FROM THE STARS 


Balsam do ciała



Moją wieczorną rutyna pielęgnacyjną od teraz będę umilać sobie tym odżywczo rozświetlającym balsamem do ciała. Produkt posiada bardzo delikatne drobinki które bardzo ładnie wyglądają na skórze. I to wszystko za sprawą rozświetlające go kamienia księżycowego . Zapach jest cudowny, 100% mój gust. Przypomina mi trochę zapach perfum jednak jest to męczący zapach. Ten odżywczy balsam do ciała ma bardzo gęstą konsystencję, nie jest ona tłusta więc nie będzie pozostawiała nieprzyjemnego uczucia lepkości na skórze. Balsam wchłania się w ekspresowym tempie, a skóra po nim jest nawilżona i wygładzona. produkt w swoim składzie zawiera aż 98% składników pochodzenia naturalnego! 




Błyszczyk do ust



Przez długi czas byłam wielką fanką matowych pomadek do ust obecnie się to zmieniło i zdecydowanie częściej używam teraz błyszczyków. Ten bardzo kojarzy mi się z produktami których używałam w gimnazjum, to były czasy kiedy non-stop nosiłam ze soba jakiś błyszczyk do ust. Produkt ma przepiękny ananasowy zapach. Posiada także dość spory aplikator które bardzo łatwo aplikuje się produkt na usta. Dodatkowo jego formuła została wzbogacona o kwas hialuronowy oraz antyoksydanty, które w mgnieniu oka zwiększają nawilżenie ust. Lustrzany  blask to właśnie taki efekt otrzymujemy po nałożeniu produktu na usta. 




MAX FACTOR 


Tusz do rzęs


Kolejny produkt z kategorii kolorówka to tusz do rzęs. Testowałam już masę różnych produktów do rzęs jednak takiej maskary jeszcze nigdy nie miałam. Jest to produkt dwa w jednym, który nada niezwykłej długości oraz maksymalnej objętości rzęs. Przekręć, przemień! Wystarczy przekręcić końcówkę obrotowej szczoteczki! I standardowa szczoteczka zmienia się zupełnie inna. 

Czegoś takiego jeszcze nie widziałam. Produktu używałam już kilka razy i muszę przyznać Że ten produkt na pewno znajdzie się ulubieńca ch z tego pudełka. Pięknie rozdziela a co najważniejsze w duża i unosi moje rzęsy. Tusz w ciągu dnia nie osy p uję się oraz nie rozmazuje. 


HIMALAYA

Pianka do demakijażu



Zapach tej rozświetlającej pianki do mycia twarzy od razu przypadł mi do gustu. Bardzo lubię produkty, które mają różany zapach. Jeżeli chodzi o firmę Himalaya to do tej pory miałam okazję używać tylko past do zębów, dlatego cieszę się że mam okazję przetestować coś do pielęgnacji twarzy. W swoim składzie zawiera dobroczynne składniki róży organicznej oraz mieszankę ziołowych substancji aktywnych. Pianka pomimo tego, że jest bardzo delikatna to dobrze radzi sobie z usunięciem makijażu oraz zanieczyszczeń. Nie szczypie w oczy a także nie podrażniła mojej delikatnej skóry. Moja skóra po jej użyciu jest dobrze oczyszczona ale przede wszystkim bardzo przyjemna w dotyku. 




 EFEKTIMA    

Płatki pod oczy 


Płatki pod oczy to kolejny produkt, bez którego nie wyobrażam sobie mojej pielęgnacji. Używam ich praktycznie codziennie a czasami nawet dwa razy dziennie. Po regularnym stosowaniu płatków pod oczy widzę sporą różnicę wyglądzie mojej skóry pod oczami. Te od marki Efektima są mi dobrze znane ponieważ bardzo często je kupuje I zauważyłam że dość często pojawiają się w pudełkach pure beauty. Mają idealny kształt, są dobrze nasączone a co najważniejsze nie spływają z twarzy. Płatki pod oczy trzymam w lodówce żeby dodatkowo otrzymać efekt chłodzenia skóry. 




    









Kosmetyki otrzymałam w ramach współpracy barterowej z PureBeauty